Nergal: księża walczą nawet o czarną duszę, jak moja. Imponuje mi to

Nergal: księża walczą nawet o czarną duszę, jak moja. Imponuje mi to

Dodano:   /  Zmieniono: 
Adam Nergal Darski, fot. Maksymilian Rigamonti dla Wprost 
- Apostazja to w Polsce, niestety wciąż nie jest bułka z masłem - mówi w rozmowie z Magdaleną Rigamonti Adam Darski. Wyznaje, że hasło "nie zabijam, nie kradnę, nie wierzę" bardzo mu się podoba.
- We Włoszech, kraju podobnie jak Polska na wskroś katolickim, apostazję można załatwić bezboleśnie, bo drogą pocztową - mówi "Wprost" Nergal. - U nas dla potencjalnego apostaty jest to często droga, tfu, przez mękę - dodaje.

Nergal wyznaje, że nie łatwo mu było wystąpić z Kościoła. - Dla Kościoła "zbłąkana owieczka" znaczy więcej niż każdy inny parafianin - ocenia. - Tym razem jednak trafiło na wilka. I to bardzo zdeterminowanego - mówi Adam Darski.

Lider zespołu Behemoth ocenia, że ludzie Kościoła wciąż "cały świat myślący inaczej" traktują z góry. - Ich błąd - ocenia Darski.  - Mimo to poniekąd imponuje mi fakt, że księża walczą o każdą duszę. Nawet czarną, jak moja... - dodaje muzyk.

W rozmowie z "Wprost" Nergal przyznaje też, że bardzo podoba mu się hasło ateistów: "nie zabijam, nie kradnę, nie wierzę". - Wykorzystam je. Akcja rodzi reakcję - mówi.

- Teraz środowiska katolickie wykupują billboardy i umieszczają na nich cytaty z Biblii. Kiedy jadę przez Tampę na Florydzie, na każdym rogu atakują mnie hasła w stylu "Jesus saves" - dodaje Nergal.

Kim jest Nergal? Oportunistą, populistą i koniunkturalistą? Osobistym wrogiem Pana Boga czy bojownikiem o wolność przekonań w zniewolonym przez katolicką większość kraju?

Pełny zapis rozmowy Magdaleny Rigamonti z Nergalem w najnowszym numerze tygodnika "Wprost", który od niedzielnego południa jest dostępny w formie e-wydania.

Najnowsze wydanie "Wprost" jest też dostępne na 
Facebooku.