Ile państwo poprawiło po sprawie Olewnika? "Niewiele"

Ile państwo poprawiło po sprawie Olewnika? "Niewiele"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ile państwo poprawiło po sprawie Olewnika? "Niewiele", fot. Wprost
- Zazwyczaj komisje śledcze niczego nie zmieniają, postulaty z ich prac nie są wprowadzane w życie. Dlatego zapytaliśmy, które z wniosków naszej komisji śledczej zostały zrealizowane - wyznaje tvn24.pl Marek Biernacki z PO i były szef sejmowej komisji śledczej ws. porwania Krzysztofa Olewnika.
Wśród zaleceń komisji znalazło się m.in. wyodrębnienie ze struktur prokuratury pionu zwalczającego przestępczość zorganizowaną i korupcję oraz podporządkowanie go bezpośrednio Prokuratorowi Generalnemu. Miało to pozwolić na rzeczywiste uniezależnienie śledczych od "wszelkich lokalnych powiązań oraz uwarunkowań i zagrożeń o charakterze mafijnym".

Okazuje się jednak, że na realizację tego przedsięwzięcia nie zezwoliło... ministerstwo sprawiedliwości kierowane przez Jarosława Gowina."Wyodrębnienie tego rodzaju wydziałów (zwalczających mafię - przyp.red.) i podporządkowanie ich bezpośrednio Prokuratorowi Generalnemu nie jest dobrym rozwiązaniem" - odpowiedział pisemnie posłom komisji "z upoważnienia ministra sprawiedliwości" sekretarz stanu Stanisław Chmielewski.

Nie był to jedyny wniosek do jakiego doszła komisja. Zalecała ona także reformę CBŚ, a dokładnie wyodrębnienie CBŚ ze struktur Komendy Głównej Policji. Powód? Posłowie uznali, że w trakcie śledztwa CBŚ popełniało błędy wynikające z bałaganu i biurokracji w Policji.

"W Komendzie Głównej Policji prowadzone są działania związane z wyłączeniem z jej struktury Centralnego Biura Śledczego i utworzeniem odrębnej jednostki organizacyjnej Policji" - przedstawił pisemnie członkom komisji stan realizowania zaleceń szef polskiej policji, nadinsp. Marek Działoszyński.

Najwięcej niezrealizowanych postulatów wysuniętych przez komisję obciąża konto MSW i ministerstwa sprawiedliwości. To ostatnie nie ma zamiaru godzić się na specjalizację prokuratorów w konkretnych sektorach przestępczości np. gospodarczej czy kryminalnej. Podlegająca MSW KGP z kolei odmawia reformy Komendy Mazowieckiej Policji, której siedziba miałaby być przeniesiona z Radomia do Warszawy lub utworzone dwie - w Radomiu i Płocku. Powód? Resort Cichockiego twierdzi, że zbyt wiele pieniędzy zostało wydanych na siedzibę w Radomiu.

- Niewiele naszych postulatów jest realizowanych. Chlubnym wyjątkiem jest Prokuratura Generalna. Wraz z policjantami i śledczymi z gdańskiej prokuratury powołała zespół, który opracował metody działania w sprawach porwań - podsumowuje poseł Biernacki.

mp, tvn24.pl