Nowy film o Smoleńsku: wrak przeniesiono pod brzozę?

Nowy film o Smoleńsku: wrak przeniesiono pod brzozę?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wrak Tu-154M po katastrofie (fot. Stauffenberg/CC) 
Do dzisiejszej "Gazety Polskiej Codziennie" dołączono film, o katastrofie smoleńskiej "Anatomia Upadku", w którym pojawiają się rozmowy z kolejnymi świadkami katastrofy. Jeden z nich, kierowca autobusu podważa oficjalną wersję przebiegu katastrofy.
W filmie wypowiada się m.in. właściciel terenu, na którym znajdowała się brzoza, o którą miał zahaczyć Tu-154M, Nikołaj Bodin. - Na drodze leżały jakieś szczątki samolotu. Podniosłem je i położyłem pod brzozą - zdradza.

Kierowca autobusu z Pieczarska, który widział moment katastrofy zaprzecza oficjalnej wersji przebiegu, przedstawionej przez komisję Millera. Zawarto w nim tezę, że po uderzeniu w brzozę tupolew miał się przekręcić i przelecieć jeszcze kawałek podbrzuszem do góry. - On leciał brzuchem w dół. Rozumiecie? Kołami w dół, tak jak się idzie do lądowania - relacjonuje kierowca.

mp, gazeta.pl