Szczyt Afryki

Dodano:   /  Zmieniono: 
Konflikty w krajach Afryki i groźba wojny w Iraku to główne tematy dwudniowego nadzwyczajnego szczytu państw Unii Afrykańskiej, rozpoczętego w stolicy Etiopii.
"Sądzę, że będziemy rozmawiać o największych konfliktach, takich jak na  Wybrzeżu Kości Słoniowej, w Kongo, w Republice Środkowoafrykańskiej, a także w Somalii i w Sudanie", powiedział przed szczytem tymczasowy przewodniczący sekretariatu Unii Afrykańskiej, Amara Essy. Trwająca od czterech miesięcy wojna domowa na Wybrzeżu Kości Słoniowej, które jest największym światowym producentem kakao, ma  podłoże w wieloletnich animozjach regionalnych między muzułmańską północą a chrześcijańskim południem kraju. Od września w walkach zginęło kilkaset osób, a ponad milion osób opuściło swoje domy.

Tydzień temu wynegocjowano w Paryżu porozumienie w  sprawie zażegnania konfliktu na Wybrzeżu Kości Słoniowej. Zgodnie z nim rebelianci mają objąć kilka kluczowych stanowisk w rządzie. Jednak w piątek demonstranci nie dopuścili do powrotu do kraju pochodzącego z północy premiera Seydou Diarry, uważanego za osobę niezwiązaną z żadną ze stron konfliktu.

Essy sprzeciwił się potencjalnemu atakowi USA na Irak. Uznał, że wszelkie decyzje w tej sprawie powinny być podejmowane przez ONZ.

Na spotkanie w stolicy Etiopii Addis Abebie przybyli prezydenci lub premierzy około 30 państw. Są wśród nich przywódcy Zimbabwe - Robert Mugabe, i Libii - Muamar Kadafi. Obrady otworzył prezydent RPA, Thabo Mbeki.

W skład Unii Afrykańskiej - powołanej w lipcu ubiegłego roku w  Durbanie w miejsce Organizacji Jedności Afrykańskiej - wchodzą 53 państwa. Jest to pierwszy szczyt nowej organizacji od czasu jej powstania.

em, pap