Jak ustaliła "Rzeczpospolita", Twój Ruch chce zaangażować do pracy w Sejmie kolejnego oficera wojskowych służb.
Prawo i Sprawiedliwość jest oburzone. Partia Janusza Palikota szuka doradców w WSI - donosi "Rz". Posłowie Twojego Ruchu zgłosili płka Krzysztofa Polkowskiego na funkcję etatowego doradcy w Sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych. Polkowski w przeszłości był szefem Centrum Bezpieczeństwa Teleinformacyjnego WSI.
Jak przypomina "Rzeczpospolita", to już czwarta kandydatura związana z WSI, którą przeforsować chce Janusz Palikot. Dotychczasowym trzem sprzeciwiali się posłowie zarówno PO, jak i PiS. Zdaniem polityków partii Jarosława Kaczyńskiego nie po to rozwiązywano WSI, by byłym oficerom przekazywać dostęp do ściśle tajnych materiałów.
Twój Ruch nie jest jednak jedynym klubem, który ma problem z doradcami Sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych. Na początku ubiegłego roku Prawo i Sprawiedliwość wnioskowało o odwołanie doradcy PO prof. Stanisława Hoca, gdy ujawniono, że w jednym z dokumentów ABW został on wymieniony jako uczestnik szkolenia w Moskwie.
Eksperta w speckomisji na chwilę obecną nie ma jedynie Twój Ruch. Doradca ma dostęp do ściśle tajnych materiałów, a za pracę w Sejmie otrzymuje wynagrodzenie w wysokości 2,8 tys. zł brutto.
sjk, "Rzeczpospolita"
Jak przypomina "Rzeczpospolita", to już czwarta kandydatura związana z WSI, którą przeforsować chce Janusz Palikot. Dotychczasowym trzem sprzeciwiali się posłowie zarówno PO, jak i PiS. Zdaniem polityków partii Jarosława Kaczyńskiego nie po to rozwiązywano WSI, by byłym oficerom przekazywać dostęp do ściśle tajnych materiałów.
Twój Ruch nie jest jednak jedynym klubem, który ma problem z doradcami Sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych. Na początku ubiegłego roku Prawo i Sprawiedliwość wnioskowało o odwołanie doradcy PO prof. Stanisława Hoca, gdy ujawniono, że w jednym z dokumentów ABW został on wymieniony jako uczestnik szkolenia w Moskwie.
Eksperta w speckomisji na chwilę obecną nie ma jedynie Twój Ruch. Doradca ma dostęp do ściśle tajnych materiałów, a za pracę w Sejmie otrzymuje wynagrodzenie w wysokości 2,8 tys. zł brutto.
sjk, "Rzeczpospolita"