Kaczyński ws Rywina

Kaczyński ws Rywina

Dodano:   /  Zmieniono: 
Lech Kaczyński zostanie wezwany przez sejmową komisję badającą sprawę Rywina. Był on, według słów Leszka Millera, wśród 300 osób poinformowanych o aferze przez Adama Michnika (ich też się wezwie?).
Komisja przyjęła wniosek o przesłuchanie prezydenta Warszawy zgłoszony przez wiceszefa komisji Bogdana Lewandowskiego (SLD).

Argumentując swój wniosek Lewandowski powołał się na zeznania przed komisją premiera Leszka Millera.

Podczas swoich zeznań Miller zasugerował, że Lech Kaczyński znał nagranie rozmowy Michnika z Rywinem. "Myślę, że pan Kaczyński wiedział dokładnie wszystko, łącznie z treścią nagrania -  powiedział premier. - Zakładam, że pan Adam Michnik, informując te  300 osób, również pana Kaczyńskiego informował dość dokładnie, jak się sprawy mają" - dodał Miller. Lech Kaczyński powiedział wówczas, że nigdy nie przesłuchiwał taśmy z nagraniem rozmowy Adama Michnika z Lwem Rywinem. Jak dodał, we wrześniu ub.r. rozmawiał z naczelnym "Gazety Wyborczej" o sprawie Rywina.

"Nie przeczę, że rozmawiałem z Adamem Michnikiem, mówił mi o  całej aferze, pokazał mi nawet notatkę Wandy Rapaczyńskiej (prezes Agory). Natomiast absolutnie nigdy nie słuchałem żadnej taśmy" - powiedział wówczas Kaczyński. Jak dodał, Michnik powiedział mu, że nagrał Rywina.

sg, pap