W marcu popyt na zagraniczne waluty osiągnął równowartość prawie 15 mld dol. To największy wynik od stycznia 2009 r. - podaje Gazeta.pl.
Popyt na zagraniczne waluty (przede wszystkim euro i dolara) był w marcu 1,5-krotnie większy niż w lutym (wyniósł 14,9 mld dol.). Wynik ten największy od stycznia 2009 r., kiedy światowe rynki finansowe były blisko historycznych dołków i kiedy w ciągu kilku miesięcy rubel zanotował kilkunastoprocentową obniżkę swojej wartości - informuje gazeta.pl.
Rosjanie nie tylko wymieniają ruble, ale wycofują dewizy z bankowych kont. Wartość wyjętych z bankowych sejfów pieniędzy wyniosła 6,9 mld dol., co jest historycznie rekordowym tempem odpływu pieniądza.
Od początku roku rubel osłabił się o blisko 8-10 proc. w stosunku do dolara i euro. Tuż po Nowym Roku jeden dolar kosztował 32 ruble, a w marcu było to już 36 rubli.
Gazeta.pl, tk
Rosjanie nie tylko wymieniają ruble, ale wycofują dewizy z bankowych kont. Wartość wyjętych z bankowych sejfów pieniędzy wyniosła 6,9 mld dol., co jest historycznie rekordowym tempem odpływu pieniądza.
Od początku roku rubel osłabił się o blisko 8-10 proc. w stosunku do dolara i euro. Tuż po Nowym Roku jeden dolar kosztował 32 ruble, a w marcu było to już 36 rubli.
Gazeta.pl, tk