Siergiej Ławrow, przy okazji wizyty w Norwegii na 70. rocznicy wyzwolenia części kraju spod okupacji niemieckiej, udzielił wywiadu gazecie "Verdens Gang", w którym stwierdził, że Moskwa chce uniknąć ryzyka, jakie może nieśc dla Rosji integracja ekonomiczna Ukrainy z UE. - Rosja nigdy nie kwestionowała prawa Ukrainy do nawiązania ściślejszych więzi z Unią Europejską - oświadczył szef rosyjskiej dyplomacji
- Chcemy tylko dopilnować, by nie wyrządziło to szkody Rosji, jej partnerom w Unii Celnej [Białorusi i Kazachstanowi] ani żadnemu z członków strefy wolnego handlu [poradzieckiej] Wspólnoty Niepodległych Państw, łącznie z Ukrainą - mówił Ławrow.
Jego zdaniem rezultatem umowy gospodarczej między UE a Ukrainą mógłby być bezcłowy import europejskich towarów do Rosji, "a temu trzeba było zapobiec". W związku z tym, umowa stowarzyszeniowa między Brukselą a Kijowem ustanawiająca strefę wolnego handlu została wstrzymana do 31 grudnia 2015 r.
Za najważniejszą obecnie sprawę dla Ukrainy Ławrow uznał przezwyciężenie "najostrzejszego kryzysu". Mówił o potrzebie wspierania więzi między Kijowem a samozwańczymi republikami ludowymi - doniecką i ługańską - na wschodzie kraju oraz o potrzebie dialogu politycznego w celu znalezienia "dróg osiągnięcia zgody narodowej i przeprowadzenia reformy konstytucyjnej z udziałem wszystkich regionów i sił politycznych".
TOK FM
Jego zdaniem rezultatem umowy gospodarczej między UE a Ukrainą mógłby być bezcłowy import europejskich towarów do Rosji, "a temu trzeba było zapobiec". W związku z tym, umowa stowarzyszeniowa między Brukselą a Kijowem ustanawiająca strefę wolnego handlu została wstrzymana do 31 grudnia 2015 r.
Za najważniejszą obecnie sprawę dla Ukrainy Ławrow uznał przezwyciężenie "najostrzejszego kryzysu". Mówił o potrzebie wspierania więzi między Kijowem a samozwańczymi republikami ludowymi - doniecką i ługańską - na wschodzie kraju oraz o potrzebie dialogu politycznego w celu znalezienia "dróg osiągnięcia zgody narodowej i przeprowadzenia reformy konstytucyjnej z udziałem wszystkich regionów i sił politycznych".
TOK FM