DUDA STRASZY
Ten scenariusz stał się o wiele bardziej prawdopodobny po wygranych przez Andrzeja Dudę wyborach. To głowa państwa wskazuje kandydata na prezesa NBP, a wiadomo, że nowy prezydent nie będzie raczej chciał na tym stanowisku zachować Belki. Wręcz turbodoładowania taka rozgrywka nabrała wobec fatalnych notowań PO. Rządząca partia musi liczyć się z przegraną, a dwa stanowiska w ważnych instytucjach to łakomy kąsek. Od początku najmniej pewnym punktem tego płacowego zamachu na finansowe instytucje był sam Marek Belka. – Nie wiadomo, czy zgodzi się na taki scenariusz – mówi nasz rozmówca. Inny jeszcze przed wyborami dodawał: – Belka gra na drugą kadencję, nigdzie się nie wybiera. Przyspiesza m.in. dlatego sprawę budowy Centrum Pieniądza przy NBP.
Nasi rozmówcy zaraz jednak dodają: Z drugiej strony rząd mógłby mu zaoferować jakieś intratne stanowisko za granicą. Na przykład posadę w Europejskim Banku Odbudowy i Rozwoju, to idealna i wypróbowana przechowalnia dla zasłużonych polityków. Zrezygnowałby z roku urzędowania w banku centralnym, ale zyskał pewne stanowisko. W minionym tygodniu Belka wydał oświadczenie, że zamierza pracować w NBP do końca kadencji, czyli do czerwca 2016 r. Na razie to słowa. Niektórzy politycy PO zaczęli już bowiem przebąkiwać, że utrzymanie jak największej liczby stanowisk jest priorytetem, a pierwszy ruch już został wykonany. Sejm w ubiegłym tygodniu przyjął nowelizację ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, wedle której aż pięciu sędziów, zamiast trzech, wybierze Sejm jeszcze przed październikowymi wyborami parlamentarnymi. – Prezydent Komorowski prawdopodobnie podpisze zmianę – wzdycha Jarosław Gowin z Polski Razem. – To jest niebezpieczne z powodów ideowych, bo PO pewnie zechce wprowadzić sędziów liberalnych. Dlatego spekulacje o naciskach na dymisję Belki są uzasadnione.
Więcej o sytuacji szefa NBP i ewentualnych planach PO przeczytasz w najnowszym wydaniu tygodnika "Wprost", który dostępny jest w formie e-wydania na www.ewydanie.wprost.pl i w kioskach oraz salonach prasowych na terenie całego kraju.
"Wprost" jest dostępny również w wersji do słuchania.
Tygodnik "Wprost" można zakupić także za pośrednictwem E-kiosku
Oraz na AppleStore i GooglePlay
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.