Senat uchwalił ustawę o in vitro bez poprawek

Senat uchwalił ustawę o in vitro bez poprawek

Dodano:   /  Zmieniono: 
Senat uchwalił ustawę o in vitro bez poprawek, fot. Wprost 
Senat uchwalił ustawę o in vitro bez poprawek. 46 senatorów głosowało za, a 43 przeciw. Czterech wstrzymało się od głosu - byli to senatorowie PO - Anna Aksamit, Rafał Muchacki, Marian Poślednik i Grażyna Sztark.
Dziewięciu senatorów Platformy głosowało też przeciw. Byli to Tadeusz Arłukowicz, Helena Hatka, Stanisław Hodorowicz, Stanisław Iwan, Wiesław Kilian, Jarosław Lasecki, Jan Filip Libicki, Jan Rulewski i Roman Zaborowski.

Senat odrzucił wcześniej wniosek komisji o odrzucenie w całości ustawy, nie zgodzono się też na rozszerzenie porządku obrad o odczytanie listu szefa Kancelarii Prezydenta o wątpliwościach konstytucyjnych dot. ustawy. Wnioski o przerwę oraz głosowanie imienne zgłaszali senatorowie PiS.

Senacka komisja odrzuciła ustawę o in vitro

Wcześniej senacka Komisja Zdrowia przegłosowała wniosek o odrzucenie ustawy o in vitro. Za było 4 senatorów, 1 był przeciw, 5 wstrzymało się od głosu.

Komisja zebrała się w czwartek, by zająć się wnioskami i poprawkami do ustawy, jakie zaproponowali senatorowie podczas środowej debaty. Ponieważ komisja przegłosowała wniosek o odrzucenie ustawy, w ogóle nie zajęła się zaproponowanymi poprawkami.

Już wcześniej - 2 lipca - senacka komisja zdrowia opowiedziała się za odrzuceniem w całości ustawy o leczeniu niepłodności, którą uchwalił Sejm. - Ja mam nadzieję, że na sali plenarnej rozstrzygną się losy tego projektu - skomentowała wtedy decyzję senatorów premier Ewa Kopacz.

W trakcie posiedzenia dwóch senatorów PO było nieobecnych, a Helena Hatke (PO) wstrzymała się od głosu. Zapowiedziała także, iż zamierza zgłosić szereg poprawek, m.in. takie, które sprawią, że ustawa będzie zgodna z konstytucją.

Jej zdaniem powinno się ograniczyć prawo do korzystania z in vitro wyłącznie dla małżeństw. Poza tym ograniczona powinna zostać też liczba oocytów do dwóch, a ich mrożenie powinno być dozwolone w wyjątkowych sytuacjach. Hatke nie chciała zdradzić, czy konsultowała swoje propozycje z klubem Platformy Obywatelskiej.

Gazeta Wyborcza, TVN24, Wprost