Sprawiedliwość dla Przemyka

Sprawiedliwość dla Przemyka

Dodano:   /  Zmieniono: 
Sąd Apelacyjny dopatrzył się rażącego uchybienia procedury i uchylił wyrok uniewinniający byłego zomowca Ireneusza K. od zarzutu śmiertelnego pobicia Grzegorza Przemyka.
Sąd uznał, że konfrontacje między głównym świadkiem Cezarym F. a milicjantami, którzy w czasie pobicia Przemyka byli w komisariacie, zostały przeprowadzone "z rażącym uchybieniem procedury". Nie może być tak, że sąd odczytuje po kolei konfrontowanym złożone już zeznania i prosi o potwierdzenie. Konfrontowanych trzeba postawić sobie "do oczu" i pytać ich na przemian o poszczególne fakty; w ten sposób uda się wyłapać rozbieżności, sprawdzić, kto kłamie, i ustalić, jaka jest prawda - argumentował sąd.

Odnosząc się do oceny dowodów, dokonanej przez Sąd Okręgowy w  Warszawie w styczniu 2004 r., gdy uniewinniono Ireneusza K., Sąd Apelacyjny dopatrzył się braku logiczności w tej ocenie. Uznał, że  materiał dowodowy nie został oceniony w całości, lecz wybiórczo, bez uwzględnienia tego, że niektóre fragmenty zeznań Cezarego F. i  poszczególnych milicjantów uzupełniały się, podczas gdy sąd zeznaniom milicjantów nie dał wiary w całości.

em, pap