Mobilizacja przed szczytem NATO

Mobilizacja przed szczytem NATO

Dodano:   /  Zmieniono: 
Tureckie siły bezpieczeństwa prowadzą wielką operację mającą zapewnić bezpieczeństwo uczestnikom szczytu NATO w Stambule, który odbędzie się w najbliższy poniedziałek i wtorek.
W czasie spotkania przywódców państw Sojuszu tankowce nie będą mogły przepływać przez Cieśninę Bosfor, a samolot wczesnego rozpoznania będzie gotowy do udzielenia pomocy w kontroli przestrzegania zakazu lotów nad częścią Stambułu. Aby odgrodzić od  reszty miasta część śródmieścia Stambułu, gdzie w centrum konferencyjnym odbędzie się szczyt, wykorzystywane są betonowe bariery.

Associated Press pisze, że Turcja podjęła przed szczytem NATO bezprecedensowe środki bezpieczeństwa w obawie przed zamachem terrorystycznym w Stambule, gdzie przed siedmioma miesiącami ludzie związani Al-Kaidą dokonali już ataku. Policja zatrzymała w  ostatnich tygodniach osoby powiązane z grupami islamskimi, kurdyjskimi i lewackimi.

"NATO jest głównym celem, gdyż (na szczycie) zbierają się sojusznicy będący dla Al-Kaidy najbardziej znienawidzonymi wrogami na Zachodzie" - powiedział Jonathan Stevenson z Międzynarodowego Instytutu Studiów Strategicznych w Londynie.

Obawy dotyczące bezpieczeństwa na szczycie wzrosły po listopadzie ubiegłego roku, kiedy to w czterech samobójczych zamachach na dwie synagogi, brytyjski konsulat i filię londyńskiego banku zginęło ponad 60 osób. Zdaniem prokuratury, operację terrorystyczną przeprowadziła turecka komórka Al-Kaidy.

W maju postawiono w stan oskarżenia w Bursie (północno-zachodnia Turcja) dziewięciu mężczyzn, którym postawiono zarzut organizacji zamachu na szczyt NATO. Oskarżeni byli członkami powiązanej z Al- Kaidą grupy Ansar al-Islam.

W ubiegłym tygodniu aresztowano dwóch bojowników islamskich -  powiązanych z ludźmi z Bursy - którzy planowali ukraść samochodową cysternę paliwową i wykorzystać ją jak bombę; nie jest jasne, czy  celem zamachu miał być szczyt NATO.

1 czerwca powstańcy kurdyjscy ogłosili zakończenie trwającego od  pięciu lat jednostronnego zawieszenia broni w walce z rządem w  Ankarze, co również doprowadziło do wzrostu obaw o bezpieczeństwo szczytu, który zgromadzi takie osobistości jak prezydent USA George W. Bush, premier W. Brytanii Tony Blair i prezydent Francji Jacques Chirac.

Władze Turcji są przekonane, że szczyt przebiegnie bez przeszkód. "Nie ma mowy o poważnym zagrożeniu terrorystycznym. Mamy wystarczające siły, aby temu zapobiec" - powiedział gubernator Stambułu Muammer Guler.

Nad bezpieczeństwem uczestników spotkania ma czuwać ponad 23 tys. policjantów. W pobliżu centrum konferencyjnego, gdzie odbędą się obrady, zabroniony będzie wszelki ruch kołowy, a osoby mieszkające w tym rejonie - o długości 2,5 km i szerokości pół kilometra -  muszą zaopatrzyć się w specjalne przepustki.

Cieśnina Bosfor będzie w poniedziałek i wtorek zamknięta dla  tankowców i innych niebezpiecznych ładunków. Samoloty wczesnego rozpoznania elektronicznego AWACS będą wspierały lotnictwo tureckie w kontroli przestrzegania zakazu lotów nad wyznaczoną strefą nad Stambułem. W samym mieście będzie w pełnej gotowości czeski pododdział obrony chemicznej.

W czasie szczytu spodziewane są w całej Turcji demonstracje przeciwko temu zgromadzeniu i prezydentowi Bushowi, których głównymi organizatorami mają być organizacje lewicowe. W samym Stambule protesty będą dozwolone tylko w wyznaczonych miejscach. Na ścianach domów w mieście już teraz widnieją napisy - "Bush, nie  przyjeżdżaj!".

ss, pap