Wałęsa pozwany za "psycholi" (akt.)

Wałęsa pozwany za "psycholi" (akt.)

Dodano:   /  Zmieniono: 
Do Sądu Okręgowego w Gdańsku wpłynęły dwa pozwy cywilne o ochronę dóbr osobistych przeciwko Lechowi Wałęsie za jego wypowiedzi w lutym tego roku dotyczące Radia Maryja.
Z powodów formalnych pozwy te nie mają na razie mocy prawnej.

Jak napisała wtorkowa "Gazeta Wyborcza", autorzy obu pozwów poczuli się urażeni sformułowaniem "psychole od Rydzyka", użytym przez Wałęsę w liście otwartym w połowie lutego do słuchaczy Radia Maryja.

Rzeczniczka Sądu Okręgowego w Gdańsku Hanna Langa-Bieszki powiedziała, że oba pozwy, z powodu uchybień, odesłano do  adresatów. W pozwach zabrakło opłaty sądowej oraz informacji o  ustanowienia pełnomocników podczas procesu. "Z tego też względu pozwy te nie mają żadnej mocy prawnej, nie nadano im biegu" -  wyjaśniła. Pozywający mają 7 dni na uzupełnienie braków, licząc od  chwili doręczenia odesłanych pozwów.

Powołując się na fakt, że pozwy przeciwko Wałęsie nie mają jeszcze formalnego znaczenia, Langa-Bieszki odmówiła ujawnienia ich treści.

Jak wiadomo ze źródeł nieoficjalnych, pierwszy pozew został złożony do sądu 23 lutego przez Kazimierza Świtonia, b. działacza Wolnych Związków Zawodowych na Śląsku w latach 70. Drugi pozew przeciwko b. prezydentowi trafił natomiast do gdańskiego sądu 16 marca i jest podpisany przez 91 osób.

Autorzy obu pozwów domagają się od Wałęsy przeprosin. Świtoń żąda dodatkowo wpłaty 100 tys. zł na rzecz Radia Maryja. Pozywające do sądu b. prezydenta 91 osób chce natomiast, aby  wpłacił on 6 tys. zł na budowę ołtarza bursztynowego w Bazylice św. Brygidy w Gdańsku.

Lech Wałęsa w lutym skrytykował w liście do Radia Maryja sposób "uprawiania polityki" przez tę stację. "Na całym świecie, podczas mych rozmów z Rodakami, będę ostrzegał przed Wami, nazywając Was +grupą psycholi od Rydzyka+" będę zniechęcał do nabierania się na  wasze mądrości i fatalistyczne teorie" - przestrzegł Wałęsa twórców linii programowej Radia Maryja.

Wałęsa tłumaczył potem, że pisząc "psychole od Rydzyka" miał na  myśli ludzi, którzy "zatruwają umysły, przerywając modlitwę i  katechezę szalonymi politycznymi zagrywkami"; są to ci, którzy wygłaszają teorie o "rozkradaniu Polski, spiskach, agentach". "Jeśli ludzie pobożni poczuli się urażeni, to przepraszam, ale nie do Was krytykę kieruję" - pisał prezydent.

Wałęsa powiedział, że "nigdy" nie przeprosi za  użyty zwrot "psychole od Rydzyka". "Ewentualnie mogę prosić, aby  autorów tych pozwów wcześniej zbadano. Jestem ciekawy, kto ich wystawił, kto się poczuł +psycholem+ i sam wziął na siebie tę  łatkę" - zaznaczył b. prezydent.

ks, pap