Hydraulicy do piór

Hydraulicy do piór

Dodano:   /  Zmieniono: 
Główny Inspektor Ochrony Danych Osobowych prof. Ewa Kulesza domaga się wyrzucenia dziennikarzy z archiwów IPN. Tego samego domaga się od polityków, zwłaszcza tych z komisji śledczej.
Swoim kuriozalnym oświadczeniem "pani GIODO" wpisuje się w histeryczne działania lobby antylustracyjnego, które chciałoby odizolować Polaków od wiedzy o swojej przeszłości. Antylustracyjne lobby ogłosiło już, że Marek Belka był narodowym bohaterem, bo "współpracował, ale się nie zaciągał". Że o. Konrad Hejmo jest ofiarą, a prof. Leon Kieres katem. Teraz prof. Kulesza twierdzi, że wpisane w ustawę o IPN cele publicystyczne nie mogą być realizowane przez dziennikarzy. Szkoda że w tym samym wystąpieniu nie podaje, kto w Polsce może uprawiać publicystykę. Hydraulicy?

Marcin Dzierżanowski