Lawina w Tatrach. Zakończyła się akcja TOPR

Lawina w Tatrach. Zakończyła się akcja TOPR

Dodano:   /  Zmieniono: 
lawina fot. fotolia
Na wschodniej ścianie Kościelca do Czarnego Stawu Gąsienicowego zeszła lawina. 20 ratowników szukało poszkodowanych, ale nikogo nie znaleziono pod śniegiem.

Turyści poinformowali ratowników TOPR o zejściu lawiny. Widzieli ją z odległości 1,5 km. Nie mieli jednak pewności, czy pod lawiną znaleźli się ludzie. Na miejsce wysłano śmigłowiec. Jak poinformował ratownik dyżurny, przeszukano miejsce, gdzie zeszła lawina, ale nikogo nie znaleziono.

W Tatrach obowiązuje drugi, umiarkowany stopień zagrożenia lawinowego. "Prawdopodobieństwo wyzwolenia (zejścia) lawiny: Wyzwolenie lawiny jest możliwe zwłaszcza przy dużym obciążeniu dodatkowym, przede wszystkim na stromych stokach. Nie należy spodziewać się samorzutnego schodzenia dużych lawin” - wyjaśnia TOPR w komunikacie.

Warunki na szlakach

"W części reglowej Tatr szlaki są mokre, śliskie i błotniste, miejscami zalegają resztki zlodowaciałego śniegu i lodu. Powyżej górnej granicy lasu panuje pełnia zimy. Pod warstwą świeżego śniegu szlaki są twarde, zamarznięte, miejscami występują oblodzenia. Na czarnym szlaku między Polaną Rusinową a Polaną pod Wołoszynem są utrudnienia związane z obrywem szlaku. Miejsce to trzeba obejść w stromym, trudnym terenie” - czytamy w komunikacie na stronie TOPR.

Radio ZET, RMF24.pl, TOPR