"Wystarczy zwrócić nadpłatę"

"Wystarczy zwrócić nadpłatę"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Nie musimy zwracać całej akcyzy za używane auta sprowadzane z zagranicy, musimy oddać tylko nadpłatę - poinformował wiceminister finansów Jacek Dominik, odnosząc się do orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości.
Europejski Trybunał Sprawiedliwości orzekł w czwartek, że stosowana do końca listopada 2006 r. w Polsce akcyza na samochody sprowadzane z innych krajów UE, była sprzeczna z unijnym prawem. Na tej podstawie osoby, które sprowadziły samochód po 1 maja 2004 r., będą mogły wystąpić o zwrot bezprawnie pobranej, "nadpłaconej" akcyzy.

Dominik powiedział, że "nie można zwracać podatku na podstawie wartości umieszczonych w fakturach. Przy zwrocie nadpłaconego podatku będziemy brać pod uwagę wartość rynkową pojazdu".

Zapowiedział sprawdzenie cen sprowadzanych z zagranicy pojazdów, czy nie były one zaniżane. Jeżeli się okaże, że nabywca podał zaniżoną cenę, (co oznacza, że wpłacona akcyza była zbyt niska), to będzie musiał dopłacić różnicę.

Wiceminister wyjaśnił, że średnia cena sprowadzonego z zagranicy samochodu wynosiła 1 tys. 500 zł, a średnia cena akcyzy 855 zł. Resort wyliczył też, że średnia akcyza za samochód z 1991 r. powinna wynosić ok. 2,7 tys., tymczasem nabywcy płacili faktycznie ok. 145 zł.

"Prawdopodobnie większość samochodów miała zaniżoną wartość, więc większość osób nie będzie wnioskowała o zwrot akcyzy, bo będzie musiała dopłacić" - powiedział.

Dlatego - jak stwierdził - "skala zwrotu będzie niższa, niż przewidywano". Mimo iż ministerstwo nie przedstawiło szacunków, ile będzie to kosztować budżet, według Dominika "kwoty zwrotu nie będą tak wysokie".

Według Dominika, wyrok ETS nie jest zaskoczeniem dla Ministerstwa Finansów. Poza tym na cztery stawiane przed Trybunałem zarzuty, tylko w jednym przypadku polskie prawo okazało się niezgodne z prawem UE.

Wiceminister dodał, że trwają prace nad ustaleniem procedur, jak ma przebiegać zwrot nadpłaconego podatku. Osoba starająca się o zwrot musi złożyć stosowny wniosek do urzędu celnego.

Według danych zamieszczonych na stronie internetowej MF, w 2006 r. sprowadzono do Polski ponad 816 tys. samochodów, za co pobrano ponad 725 mln zł akcyzy. W 2005 r. sprowadzono 870 tys. samochodów, za co pobrano 843 mln zł akcyzy. Od maja do końca 2004 r. było to 811 tys. samochodów i 934 mln zł akcyzy.

Od 1 grudnia 2006 r. zmieniły się przepisy i podatek akcyzowy nie rośnie już wraz z wiekiem pojazdów. Nie zależy też od tego, czy pojazd był sprowadzany z zagranicy czy kupowany w kraju. Przy samochodach o pojemności silnika do 2.000 cm sześciennych akcyza wynosi 3,1 proc., a przy samochodach o większej pojemności silnika - 13,6 proc.

Wcześniej takie stawki dotyczyły jedynie samochodów rocznych i dwuletnich i rosły wraz z wiekiem pojazdów, aż do 65 proc. Np. przy samochodach o pojemności silnika do 2 litrów, stawka za samochód trzyletni wynosiła 15,1 proc., pięcioletni - 39,1 proc., a siedmioletni - 63,1 proc.

pap, ss, ab