– To jest spór polityczny, bo prawny zakończył się w grudniu 2015 roku przyjęciem ustawy, która naprawiała błędy popełnione przez Platformę Obywatelską. Tych błędów nie chce ani PO, ani pan prezes Rzepliński przyjąć do wiadomości. Teraz mamy spór polityczny – powiedziała Beata Kempa.
Szefowa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów podkreśliła, że rząd „wykłada na stół daleko idące kompromisy. – Tego nie chce ani pan Schetyna, ani pan Petru, ani wszystkie satelity, które są z nimi związane. Ten spór niczemu nie służy. Opozycja powinna się zreflektować i przestać się skarżyć na Polskę. To nie jest sytuacja komfortowa, a w wielu przypadkach może być sytuacją groźną – stwierdziła.
Kempa oceniła, że nie może być tak, iż grupa niezadowolonych z woli wyborców będzie dyktować warunki i interpretować polską konstytucję na własny użytek.
Negatywna ocena KE
Przypomnijmy, Komisja Europejska przyjęła ocenę praworządności w Polsce, której treść jest poufna, ale rzecznik KE przyznał, iż jest negatywna. Pierwszy wiceprzewodniczący KE Frans Timmermans zapewnił, że nie chce "nawet myśleć" o kolejnym etapie procedury, a sama opinia ma pomóc polskiemu rządowi znaleźć rozwiązanie kryzysu.
Czytaj też:
Komisja Europejska przyjęła krytyczną opinię w sprawie Polski