Prokurator IPN skierował w tej sprawie wniosek do sądu. Andrzej Kratiuk jest oskarżony o zatajenie w oświadczeniu lustracyjnym kontaktów z wywiadem SB. Prezes fundacji Jolanty Kwaśniewskiej miał w oświadczeniu lustracyjnym zataić swoje relacje z wywiadem Służby Bezpieczeństwa.
Sprawa rozpocznie się 1 sierpnia przed Sądem Okręgowym w Warszawie i wtedy ma zostać podjęta decyzja o ewentualnym wszczęciu procesu lustracyjnego z wniosku IPN. "GPC" podkreśla dużą skalę procesu - prokurator wnioskował bowiem o przesłuchanie niemal 40 świadków. Część z nich pochodzi z Niemiec, gdzie prawnik przebywał na stypendium. Część akt jest niejawna, co sprawia, że proces może potrwać nawet dwa lata.
Z ujawnionych w 2005 roku akt IPN-u wynika, że Kratiuk był zarejestrowany przez wywiad MSW jako kontakt operacyjny o pseudonimie „Krystian”. Było to w czasie, gdy wyjeżdżał na stypendium do RFN-u. Na początku lat 80. przejęła go Służba Bezpieczeństwa. Miał donosić SB na swoich kolegów z organizacji studenckich.