Po schodach na Rysy. Kontrowersyjna instalacja podzieliła internautów

Po schodach na Rysy. Kontrowersyjna instalacja podzieliła internautów

Dodano:   /  Zmieniono: 
Schody na Rysy
Schody na Rysy Źródło: Facebook / Aktualne warunki w górach
Na słowackim szlaku na Rysy zamontowane zostały...metalowe schody. Wcześniej w tym miejscu jedynym ułatwieniem dla turystów były łańcuchy. Nie wszystkim jednak taki pomysł przypadł do gustu. Po opublikowaniu zdjęć instalacji na portalu "Aktualne warunki w górach", w komentarzach wybuchła dyskusja.

Do końca sierpnia osoby, które chciały dotrzeć na szczyt Rysów, korzystały z zamontowanych na skałach łańcuchów. W ostatnich dniach wakacji, na zboczu zaczęto montować schody z metalowej kratki. Zdjęcie schodów opublikowano na portalu społecznościowym "Aktualne warunki w górach".

facebook

"Schody na Rysy!! Nie, to nie żart! :) Od strony słowackiej, w miejscu, gdzie są łańcuchy, trwa budowa metalowych schodów. Stan z 27.08. Są też lśniące, nowiutkie łańcuchy (we wszystkich cytatach zachowano oryginalną pisownię - red.)" - czytamy w opisie zdjęcia. Na fotografii widać rzeczywiście metalowe stopnie, które wyraźnie odcinają się od gór. Śledzący stronę internauci nie kryją niezadowolenia. "Ja bym proponował windę" - pisze jeden z komentujących.

Wiele osób twierdzi, że instalowanie podobnych ułatwień zabija prawdziwego ducha wspinaczki. "Rysy R.I.P. Będzie to samo co nad Morskim Okiem i na Giewoncie. Dostępne dla góromaniaków tylko poza sezonem" - pisze internauta. "Straszne... to zdjęcie to barbarzyństwo i okaleczanie przyrody" - czytamy w innym komentarzu. "Żeby jeszcze więcej klapkowiczów tam weszło?" - pyta kolejny internauta.

Oprócz głosów krytyki, pojawiają się także pozytywne opinie. "Ludzie, wyluzujcie trochę. Jak ktoś chce sobie tam iść na spacerek po metalowych schodkach, to ma wybór i tyle. Reszta spacerowiczów może iść bez schodków" - apeluje komentujący. "Pojedźcie Państwo w Alpy to dopiero będziecie mieli nad czym płakać. Tam takie instalacje są na porządku dziennym" - dodaje kolejny.

Źródło: Facebook