Kidawa-Błońska o podkomisji smoleńskiej: To są amatorzy, którzy bardzo chcą być ekspertami

Kidawa-Błońska o podkomisji smoleńskiej: To są amatorzy, którzy bardzo chcą być ekspertami

Dodano:   /  Zmieniono: 
Małgorzata Kidawa-Błońska
Małgorzata Kidawa-BłońskaŹródło:Newspix.pl / JAKUB GRUCA/FOKUSMEDIA
Małgorzata Kidawa-Błońska komentowała na antenie Polsat News informacje ujawnione podczas czwartkowej konferencji podkomisji Ministerstwa Obrony Narodowej ds. katastrofy smoleńskiej.

Małgorzata Kidawa-Błońska odnosząc się do składu podkomisji stwierdziła, że „może te osoby mają wielkie chęci, ale nikt z nich w życiu nie badał katastrofy lotniczej”. – To są amatorzy, którzy bardzo chcą być ekspertami – oceniła. – Niech pokażą twarde dowody – apelowała.

Była rzecznik rządu stwierdziła, że należy „przeanalizować całą rozmowę na posiedzeniu Komisji Millera i dopiero z tego wyciągać wnioski”. Zaznaczyła przy tym, że „nie widzi nic niewłaściwego w przytoczonych przez podkomisję wypowiedziach, gdyż tworząc raporty komisja musi dbać, aby były czytelne i zrozumiałe”.

Podkomisja ds. zbadania katastrofy smoleńskiej pod przewodnictwem dra Wacława Berczyńskiego zaprezentowała w czwartek 15 września wyniki swoich dotychczasowych prac. Wcześniej odbyły się spotkania z rodzinami ofiar, które jako pierwsze poznały ustalenia ekspertów powołanych w lutym przez Antoniego Macierewicza.

Czytaj też:
"Znaczące fragmenty poprzednich raportów były fałszowane". Co ustaliła podkomisja smoleńska?

Kidawa-Błońska skomentowała także wczorajszą dymisję Dawida Jackiewicza. Stwierdziła, że w trakcie pełnienia urzędu, jedyne co zrobił minister skarbu to obsadził stanowiska w spółkach państwowych swoimi kolegami. – Działania ministerstwa nie spodobały się Kaczyńskiemu. Słusznie, ale szkoda, że tak późno – oceniła.

Czytaj też:
Jackiewicz zwolniony. Rusza masowa kontrola państwowych spółek przez służby
Czytaj też:
Jackiewicz żegna się z resortem. "Moje zobowiązanie zostało wypełnione"

Źródło: Polsat News / wprost.pl