Anna Zalewska przytoczyła dane obrazujące, że od 2007 roku zwolniono ponad 45 tysięcy nauczycieli. – Mamy dramatyczny niż demograficzny, zwolnienia nauczycieli są faktem – mówiła. Dodała jednak, że rząd stara się przy okazji reformy szukać nowych miejsc pracy.
Minister stwierdziła, że rząd Prawa i Sprawiedliwości ochroni nauczycieli gimnazjów przed bezrobociem. – Mamy ponad 27 tysięcy szkół, w szkole podstawowej nie zmieni się nic, dyrektor i nauczyciele zostaną. W zespołach, gdzie jest gimnazjum i szkoła podstawowa, a tych jest ponad 4 tysiące na 7 tysięcy gimnazjów, zmieni się szyld, zostanie dyrektor i nauczyciele – stwierdziła.
– Ponad dwa tysiące samorządowych gimnazjów w przeciągu pięciu lat ma się stać szkołami podstawowymi. Nauczyciele mają prawo się obawiać. Przez ostatnie lata tracili pracę w związku z niżem demograficznym – mówiła.
Wspólna konferencja
W piątek odbyła się wspólna konferencja prasowa Anny Zalewskiej minister Edukacji Narodowej oraz Ryszarda Proksy – przewodniczącego Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność”. – Rozmowy o nauczycielach są zbyt ważne, dlatego powołany zostanie zespół złożony ze związków zawodowych, przedstawicieli ministerstw oraz samorządów – mówiła Anna Zalewska.
Czytaj też:
Wspólna konferencja Zalewskiej i oświatowej „Solidarności”
Protesty
Prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz poinformował, że 10 października pod urzędami wojewódzkimi będą pikietować nauczyciele. Nauczyciele będą protestować przeciwko planowanej reformie w oświacie. Podczas konferencji prasowej Broniarz przedstawił też dwa podstawowe postulaty Związku Nauczycielstwa Polskiego. Po pierwsze ZNP oczekuje, że minister edukacji Anna Zalewska wycofa się z dwóch projektowanych ustaw, wprowadzających zmiany w edukacji. ZNP apeluje też, by Zalewska "przystąpiła do rzeczywistej debaty o potrzebach polskiej edukacji", która miałaby się odbyć poprzez wspólne określenie obszarów wymagających naprawy i ustalenie kierunku zmian.
Czytaj też:
Protesty we wszystkich województwach. ZNP wyprowadzi nauczycieli na ulice