Misiewicz powrócił do obowiązków. Znów jest rzecznikiem MON i szefem gabinetu politycznego

Misiewicz powrócił do obowiązków. Znów jest rzecznikiem MON i szefem gabinetu politycznego

Dodano:   /  Zmieniono: 
Bartłomiej Misiewicz wśród dziennikarzy
Bartłomiej Misiewicz wśród dziennikarzy Źródło:X / MON
Jak wynika z informacji zamieszczonych na stronie Ministerstwa Obrony Narodowej rzecznikiem resortu ponownie został Bartłomiej Misiewicz. 26-latek pełni też funkcję szefa gabinetu politycznego Antoniego Macierewicza. We wtorek Prokuratura w Piotrkowie Trybunalskim umorzyła śledztwo ws. podejrzeń korupcji, której miał się dopuścić Bartłomiej Misiewicz.

Zawiadomienie do prokuratury w Piotrkowie Trybunalskim złożyło dwóch posłów Platformy Obywatelskiej. Śledztwo wszczęto po tym, jak w mediach pojawił się opis propozycji, jakie miał składać Bartłomiej Misiewicz lokalnym radnym PO. Były szef gabinetu politycznego ministra obrony narodowej miał obiecywać im zatrudnienie w państwowej spółce w zamian za koalicję z Prawem i Sprawiedliwością.

Śledztwo wszczęto 24 października, a jego podstawą był art. 229 kodeksu karnego, paragraf 1: „kto udziela albo obiecuje udzielić korzyści majątkowej lub osobistej osobie pełniącej funkcję publiczną w związku z pełnieniem tej funkcji,podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8”. „Korzyścią, jak twierdzi prokuratura, miało być zatrudnienie, a jego warunkiem – oddanie przez radnych Platformy głosów wraz z Prawem i Sprawiedliwością” – informowało wówczas radio RMF FM.

Decyzje prokuratury

28 listopada śledztwo umorzono, a prokuratura uzasadniła tę decyzję tym, że w jej ocenie czyn Misiewicza „nie zawiera znamion czynu zabronionego”. Wcześniej, 15 listopada, warszawska prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa w sprawie zatrudnienia Bartłomieja Misiewicza w Polskiej Grupie Zbrojeniowej.

Zawieszony na własne życzenie

We wrześniu Bartłomiej Misiewicz został zawieszony w obowiązkach rzecznika MON. Wnioskował o to do Antoniego Macierewicza w związku z kontrowersjami dotyczącymi jego stanowiska w PGZ. Po niecałym miesiącu od zawieszenia w obowiązkach Misiewicz wrócił do pracy w resorcie. 20 października MON na Twitterze zakomunikowało, że "Bartłomiej Misiewicz zajmuje się w Gabinecie Politycznym MON analizą dezinformacji medialnych, wymierzonych w bezpieczeństwo państwa". Teraz dodatkowo powrócił do wcześniejszych obowiązków.

Źródło: WPROST.pl