Gliński: Protest opozycji jest absurdalny, ale jest to pucz

Gliński: Protest opozycji jest absurdalny, ale jest to pucz

Piotr Gliński
Piotr Gliński Źródło:Newspix.pl / DAMIAN BURZYKOWSKI
Wicepremier Piotr Gliński stwierdził, że protest opozycji w Sejmie ma dwoistą naturę. W jego ocenie z jednej strony jest to wydarzenie „absurdalne”, z drugiej jednak „szalenie niebezpieczne”.

– Jest to sytuacja absurdalna, ponieważ zachowanie opozycji jest zupełnie niewspółmierne do ewentualnych jego przyczyn – tłumaczył wicepremier rządu PiS w Polskim Radiu. W programie „Salon polityczny Trójki” przekonywał, iż nie wierzy w dobre intencje posłów PO i Nowoczesnej. 

- Opozycja nie jest zainteresowana żadną debatą, nie jest zainteresowana pracą parlamentarną, tylko cały czas praktycznie większość posłów opozycji, a przynajmniej dwóch partii opozycyjnych, zajmuje się różnego typu happeningami i prowokacjami – mówił. – To jest trochę rzecz taka, którą bym w oparach absurdu interpretował – podsumował.

Pełzający zamach stanu

Z drugiej strony Gliński zgodził się z prezesem partii Jarosławem Kaczyńskim, który działania opozycji nazwał w niedawnym wywiadzie „puczem”. Przyznał, że choć jest to mocne słowo, to czasem w polityce takich właśnie potrzeba. – Jak wiadomo dowodem na próbę siłowego przejęcia władzy, a to była taka próba, było sprowokowanie niepokojów, anarchii, uniemożliwienie prowadzenia obrad, uniemożliwienie przyjęcia budżetu. To już jest pełzający zamach – przekonywał.

Zaznaczył jednak, że nie ma na myśli ogółu opozycji w parlamencie. – Myślę, że wszystko zależy od 2 opozycyjnych partii, bo ja bym różnicował: podejście Kukiz'15 i PSL jest bardziej racjonalne – wskazał.

Źródło: Trzeci Program Polskiego Radia