Krystyna Pawłowicz ostrzega przed Kamilem Zaradkiewiczem i zapowiada pozew do sądu przeciwko jego matce

Krystyna Pawłowicz ostrzega przed Kamilem Zaradkiewiczem i zapowiada pozew do sądu przeciwko jego matce

Posłanka Krystyna Pawłowicz
Posłanka Krystyna Pawłowicz Źródło: Newspix.pl / fot. KONRAD KOCZYWAS / FOTONEWS
Posłanka PiS Krystyna Pawłowicz zapowiedziała złożenie pozwu sądowego przeciwko Joannie Zaradkiewicz, matce Kamila Zaradkiewicza. Polityk PiS twierdzi, że została pomówiona i obrażona.

Krystyna Pawłowicz napisała felieton, w którym stwierdziła, że „prof. Kamil Zaradkiewicz przez wiele lat pracował na eksponowanym stanowisku w Biurze TK jako osoba zaufana kolejnych lewicowych prezesów”. Pawłowicz przypomniała również, że był on zachwalany m.in. przez prof. Ewę Łętowską oraz dr hab. Mirosława Wyrzykowskiego na stanowisko sędziego TK. W opinii Krystyny Pawłowicz „prof. Zaradkiewicz planuje powrót do TK jako rzekoma ofiara byłego prezesa TK Andrzeja Rzeplińskiego”. Polityk PiS przypomniała, że „nazwisko Zaradkiewicza pojawia się w sejmowej procedurze forsowania przez PO ustawy o TK z czerwca 2015 roku”.

„Plotki głosiły, że pan K. Zaradkiewicz liczył na jedno z tych miejsc dla siebie, gorliwie przy projekcie współpracował, a nie otrzymawszy »posady« zdradził prezesa TK A. Rzeplińskiego” – napisała Krystyna Pawłowicz. W ocenie polityk „PiS Kamil Zaradkiewicz od ubiegłego roku udaje, że ma prawicowe i konserwatywne poglądy licząc na to, że PiS jako »nawróconemu« odpłaci mu pracą w TK”.

W odpowiedzi na słowa Krystyny Pawłowicz, matka Kamila Zaradkiewicza Joanna Zaradkiewicz napisała na swoim profilu na Twitterze, że „P. Pawłowicz służyła wiernie razem ze swoją przyjaciólką HGW, komunie Utrzymuje ścisłe przyjaźnnie z osobami z pezetpeerowskiej nomenkleatury” (pisownia oryginalna - red.). „Moją odpowiedzią na kłamliwe i obraźliwe dla mnie pomówienia ze strony pani Joanny Zaradkiewicz jest oddanie sprawy do sądu” – podkreśliła Krystyna Pawłowicz.

twitter

Źródło: Fronda