Petru o Saryusz-Wolskim: To jest skundlenie. Jak on może patrzeć w lustro?

Petru o Saryusz-Wolskim: To jest skundlenie. Jak on może patrzeć w lustro?

Ryszard Petru
Ryszard Petru Źródło:Newspix.pl / MIchal Fludra
Lider Nowoczesnej Ryszard Petru w rozmowie z Wirtualną Polską ocenił, że Jacek Saryusz-Wolski przejdzie do historii, jako osoba wykorzystana do „uwalenia polskiego kandydata”. – To jest skundlenie – mówił.

– Nie wiem jak nazwać takie zachowanie. To jest skundlenie. Jak on może patrzeć w lustro po tym wszystkim? – pytał Ryszard Petru. Lider Nowoczesnej uważa, że Jacek Saryusz-Wolski sprzeniewierzył się wartościom i działa na szkodę Polski. – Jest ktoś, kto lubi takie osoby - poniżone, sponiewierane, bez charakteru. Jarosław Kaczyński – kontynuował Petru. – Takie osoby mogą go jednak zdradzić jak będzie słabszy – stwierdził.

Jak sugerował Petru, Prawo i Sprawiedliwość może zaproponować Saryusz-Wolskiemu stanowisko szefa MSZ. Jego zdaniem obecny eurodeputowany jako minister spraw zagranicznych byłby bardziej kompetentny od Witolda Waszczykowskiego, jednak „jeśli chodzi o charakter, pokazał się z najgorszej strony”.

Kadencja Donalda Tuska na stanowiska szefa Rady Europejskiej wygaśnie z końcem maja. Były premier Polski zgłosił gotowość do pełnienia tej funkcji przez kolejną 2,5-letnią kadencję. Polski rząd, który nie popiera Tuska, ogłosił oficjalnie kandydaturę Jacka Saryusz-Wolskiego, zaznaczając, iż jest to jedyny kandydat naszego kraju na to stanowisko. Szef MSZ Witold Waszczykowski zaznaczył po rozmowie z ministrami spraw zagranicznych krajów członkowskich, że kandydatura Tuska nie powinna być brana pod uwagę, ponieważ nie zgłosił jej żaden z krajów członkowskich.

W poniedziałek Jacek Saryusz-Wolski został pozbawiony tytułu i członkostwa w Europejskiej Partii Ludowej. Joseph Daul we wcześniejszym wpisie na Twitterze podkreślił, że frakcja oficjalnie popiera Donalda Tuska, jako jedynego kandydata chadeków na stanowisko przewodniczącego RE. Saryusz-Wolski został także usunięty z Platformy Obywatelskiej.

Źródło: Wirtualna Polska