Odejścia z JW GROM po mianowaniu nowego dowódcy. MON ujawnił dane

Odejścia z JW GROM po mianowaniu nowego dowódcy. MON ujawnił dane

Żołnierz GROM
Żołnierz GROM Źródło:fot. JW GROM
W ciągu niespełna dwóch miesięcy urzędowania nowego szefa JW GROM ze służby odeszło sześciu żołnierzy – wynika z odpowiedzi MON na interpelację poselską dotyczącą zmian w jednostce.

„Według danych resortu obrony narodowej w okresie od dnia 14 marca 2017 r., tj. od daty wyznaczenia płk. Mariusza Pawluka na stanowisko służbowe Dowódcy Jednostki Wojskowej GROM – wypowiedzenia stosunku służbowego zawodowej służby wojskowej w JW GROM dokonało sześciu żołnierzy, w tym dwóch oficerów i czterech podoficerów. Przypomnienia wymaga, iż żołnierz zawodowy nie ma obowiązku motywować dokonanego wypowiedzenia stosunku służbowego zawodowej służby wojskowej, w związku z czym nie są znane rzeczywiste przyczyny złożenia wypowiedzenia przez ww. żołnierzy” – stwierdził wiceszef MON Bartosz Kownacki w odpowiedzi na interpelację poseł Platformy Obywatelskiej Bożeny Kamińskiej.

Chronologia zdarzeń

Równocześnie Bartosz Kownacki stwierdził, że brak jest podstaw do formułowania przez Panią Poseł twierdzeń, iż »przyczyną dymisji gen. Jerzego Guta jest nominowanie pułkownika Mariusza Pawluka dowódcą GROM«. Polityk przypomniał, że gen, Jerzy Gut prośbę o zwolnienie ze służby oraz zajmowanego stanowiska dowódcy Centrum Operacji Specjalnych – Dowództwa Komponentu Wojsk Specjalnych złożył 13 marca 2017 roku, a płk Mariusz Pawluk na funkcję szefa GROM został mianowany 14 marca 2017 roku.

Dowódca, którego nie chcą oficerowie

Wyznaczenie płk Mariusza Pawluka na stanowisko dowódcy JW GROM wywołało krytykę działań MON. W kolejnych publikacjach przypominano niechlubny moment, gdy w 2010 roku Pawluk oskarżył dowódcę GROM-u generała Dariusza Zawadkę o mobbing, nepotyzm, prześladowania. Stosowne donosy złożył jednocześnie w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego, prokuraturze i Najwyższej Izbie Kontroli. Jego krucjata przyniosła jednak skutki wprost odwrotne do tych, których się spodziewał. Za przełożonym opowiedziało się 416 oficerów GROM, którzy wystąpili z własną inicjatywą, pisząc list w obronie Zawadki. Tym samym niemal wszyscy oficerowie jednostki podważyli zdanie Pawluka, który skompromitowany na kilka lat odszedł z wojska. GROM odebrał mu także srebrną i brązową odznakę.

Czytaj też:
Prowadził sklep z militariami, został dowódcą GROM. 416 oficerów jednostki wystąpiło już wcześniej przeciwko niemu

Odejścia z armii

Dymisja generała Jerzego Guta była ostatnim z kilkunastu głośnych odejść generałów z Wojska Polskiego po tym, jak do władzy doszło Prawo i Sprawiedliwość Wcześniej na taki sam krok zdecydowali się m.in. szef Sztabu Generalnego WP gen. Mieczysław Gocuł, którego zastąpił 31 stycznia gen. Leszek Surawski, czy dowódca operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych gen. Marek Tomaszycki, którego kadencja dobiegła końca 1 stycznia 2016 roku. Zastąpił go gen. dyw. Sławomir Wojciechowski.

Czytaj też:
Poseł PiS zaniepokojony odejściami generałów. Prezydencki minister problemu nie widzi

Źródło: WPROST.pl / Sejm.gov.pl