Gunther Oettinger zaznaczył w rozmowie z dziennikiem, że wszczęcie procedury przeciw Polsce, Czechom oraz Węgrom było obowiązkiem Komisji Europejskiej. Tłumaczył, że należało sprawdzić, czy działania państw członkowskich są „właściwe z punktu widzenia unijnego prawa”. Dodał, że analizy pokazały, że trzy kraje obecnie zachowują się w sposób „sprzeczny z zobowiązaniem UE”. – Austria to zupełnie inna historia, ponieważ ten kraj zobowiązał się w sposób konkretny do przyjęcie uchodźców w szybkim tempie. Natomiast Polska, Czech i Węgry w sposób zdecydowany sprzeciwiają się unijnym zasadom – podkreślił.
Unijny komisarz ocenił, że Polska gospodarka rzeczywiście „świetnie sobie radzi”, jednak - jak dodał - „doganianie Europy Zachodniej jest wciąż trwającym procesem”. – Jednak doganianie Europy Zachodniej jest wciąż trwającym procesem. Moim zdaniem Polska po 2020 r. wciąż będzie więcej otrzymywała niż wpłacała do budżetu – podkreślił.
KE podjęła decyzję ws. Polski
Komisja Europejska podjęła decyzję, na podstawie poprzednich raportów na temat realizacji relokacji i przesiedleń uchodźców, by rozpocząć procedury o naruszenie unijnego prawa przeciwko Polsce, Czechom i Węgrom. „Pomimo powtarzanych wezwań Czechy, Węgry i Polska naruszyły swoje prawne zobowiązania wynikające z decyzji Rady (decyzja o podziale uchodźców pomiędzy kraje UE z września 2015 roku – przyp.red.) oraz – zobowiązania wobec innych krajów członkowskich” – głosi stosowny dokument.
Czytaj też:
Komisja Europejska podjęła decyzję ws. wszczęcia postępowania wobec Polski i dwóch krajów UE