– Rząd nie może popędzać parlamentu w pracach. Nasze stanowisko jest od samego początku takie samo: uważamy, że należałoby "etapować" wprowadzanie ograniczeń handlu w niedzielę – mówiła Elżbieta Rafalska, której słowa media cytowały 23 czerwca. Od dłuższego czasu rząd szuka kompromisu w tej sprawie z wnioskodawcami, którzy chcą ustawowego zakazu handlu w niedziele, poza pewnymi wyjątkami. Projekt Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej popierają m.in. organizacje społeczne i katolickie.
Czytaj też:
Co z zakazem handlu w niedzielę? Organizacje handlowe domagają się zmiany w kodeksie pracy
Zwolennikiem całkowitego zakazu handlu w dzień uznawany przez katolików za święty, jest także o. Tadeusz Rydzyk. Swoje zdecydowane stanowisko w tej sprawie wygłosił na antenie Radia Maryja, a jego słowa cytuje „Super Express”. Redemptorysta komentując słowa Rafalskiej apelował, by nie zgadzać się na kompromis. –
. To psu na budę, diabeł się cieszy – przekonywał.– Kup sobie chleb w sobotę, i co potrzeba, albo w piątek. Do kościoła! Nie kombinować. Ja jestem rozczarowany. Miejcie odwagę iść dalej, nie kombinujcie.
– mówił o. Tadeusz Rydzyk. Wśród propozycji kompromisowych znajdą się m.in. pomysły ustanowienia części niedziel jako "handlowe" bądź otwarcia sklepów np. do 13.