Duda o przemówieniu Trumpa: Pokazywało Polskę jako państwo z amerykańskiego snu

Duda o przemówieniu Trumpa: Pokazywało Polskę jako państwo z amerykańskiego snu

Prezydent Andrzej Duda
Prezydent Andrzej Duda Źródło:fot. Krzysztof Sitkowski/KPRP
– Nie mam wątpliwości, że faktycznie zostaliśmy wskazani w gronie pierwszych sojuszników USA – przekonywał w programie „Gość Wiadomości” na antenie TVP prezydent Andrzej Duda.

Prezydent przyznał, że kiedy rozmawiał z Donaldem Trumpem po jego wyborze na prezydenta Stanów Zjednoczonych, to przyznał on, że zna Polskę i historię naszego kraju. – Wydawało mi się wtedy, że to kurtuazja. Ale okazało się, że mówił poważnie – mówił Andrzej Duda. – Patrząc na wczorajsze wystąpienie prezydenta Trumpa, na rozmowy, które prowadziliśmy w Zamku Królewskim i jak spojrzy się na to, że wybiera Polskę jako pierwszy kraj swojej drugiej zagranicznej podróży i mówi głośno o sojuszu z Polską – to nie mam żadnych wątpliwości, że faktycznie zostaliśmy wskazani w gronie pierwszych sojuszników USA – zaznaczył. 

Odnosząc się do przemówienia Donalda Trumpa, prezydent zaznaczył, że wielokrotnie mówił o rodzinie jako o „wielkiej wartości dla człowieka, budującej cywilizację, mentalność oraz tożsamość narodu”. – Mówił o Bogu, i wierze, co jest tak drogie dla Amerykanów. Dla mnie w tym wystąpieniu jedna rzecz była uderzająca: to było wystąpienie, które pokazywało Polskę jako państwo z amerykańskiego snu – stwierdził.

Jak przyznał, nie rozmawiał z Donaldem Trumpem o tym, jak długo będą żołnierze USA w Polsce, bo „będą, dopóki to będzie potrzebne”. Duda zaznaczył, że Trump pytał go m.in. o to, jak ocenia to, co dzieje się w Europie Środkowej. – Czuje się, że prezydent Trump ma biznesowy background. Nie lubi politycznego kwiecenia, tylko oczekuje przejścia do konkretów. Zadaje konkretne pytania i sam udziela konkretnych odpowiedzi. Widać, że to człowiek, który całe swoje życie robił biznes – zaznaczył prezydent.