Sejm nie zajmie się powiązaniami szefa MON opisanymi przez Tomasza Piątka

Sejm nie zajmie się powiązaniami szefa MON opisanymi przez Tomasza Piątka

Antoni Macierewicz
Antoni Macierewicz Źródło: Newspix.pl / DAMIAN BURZYKOWSKI
240 posłów nie chciało, aby Antoni Macierewicz odpowiedział na tezy zawarte w książce "Macierewicz i jego tajemnice". Dziennikarz Tomasz Piątek oskarża w niej szefa MON o niejasne koneksje z rosyjskimi służbami.

Za wnioskiem Platformy Obywatelskiej, która domagała się dokładniejszych informacji na temat powiązań ujawnionych w książce Tomasza Piątka, zagłosowało jedynie 167 posłów. 240, w większości z PiS, było przeciwnych. Wstrzymało się 17. W wyjątkowo popularnej publikacji (przez wiele tygodni na szczycie list przebojów Empiku) zatytułowanej „Macierewicz i jego tajemnice”, dziennikarz pisze m.in. o relacjach szefa Ministerstwa Obrony Narodowej z gangsterem-finansistą Siemionem Mogilewiczem, amerykańskim lobbystą Alfonsem D'Amato czy agentem Służby Bezpieczeństwa Robertem Luśnią. Posłowie PO chcieli także, by polityk PiS odpowiedział na pojawiające się w książce zarzuty o związki Macierewicza z rosyjskimi służbami bezpieczeństwa oraz członkami rosyjskiej mafii.

Pod koniec czerwca wiceszef MON Michał Dworczyk poinformował, że Antoni Macierewicz złożył zawiadomienie do prokuratury w sprawie książki „Macierewicz i jego tajemnice”. – W książce Tomasza Piątka nie ma nic oprócz pomówień, kłamstw i oszczerstw. Nie ma co tego komentować – powiedział dziennikarzom w Sejmie Michał Dworczyk. Jej autor w wywiadach zaznacza jednak, że wszystkie informacje czerpał z ogólnodostępnych źródeł, a dużą część jego publikacji stanowi dokładna bibliografia z odnośnikami do dokumentów, które każdy czytelnik sam może zweryfikować.