Polaczek powiedział, że duży udział w wypadkach drogowych mają kierowcy w wieku od 18 do 24 lat. Dlatego podstawową nowością jest wprowadzenie dwuletniego okresu próbnego dla "młodych kierowców".
Rządowy projekt zakłada, że w ciągu dwóch lat od uzyskania prawa jazdy kierowca przez pierwsze 7 miesięcy będzie musiał jeździć samochodem specjalnie oznakowanym z przodu i z tyłu.
Między 5 a 7 miesiącem od uzyskania prawa jazdy, kierowca taki będzie musiał odbyć dodatkowy kurs dokształcający w zakresie bezpieczeństwa ruchu drogowego oraz praktyczne szkolenie w zakresie zagrożeń w ruchu drogowym.
Przed upływem siódmego miesiąca od uzyskania prawa jazdy kierowca nie będzie mógł przekraczać prędkości 50 km na godzinę, na obszarze zabudowanym i 80 km poza obszarem zabudowanym, podejmować pracy zarobkowej w charakterze kierowcy oraz osobiście prowadzić działalności gospodarczej polegającej na kierowaniu pojazdem.
Projekt różnie traktuje "młodych" i doświadczonych kierowców pod względem sankcji za przekroczenie przepisów. Obecnie wszystkich kierowców obowiązuje jednakowy system punktów karnych.
Według projektu, każdy kierowca po okresie próbnym, po "zdobyciu" 12 punktów karnych otrzyma list ostrzegawczy, po 24 punktach zostanie skierowany na kurs reedukacyjny. Po zdobyciu 24 punktów po raz drugi w okresie 5 lat, straci prawo jazdy i zostanie skierowany na ponowny kurs dla kandydatów na kierowców; zaś za kierowanie po alkoholu - na kurs reedukacyjny w zakresie profilaktyki antyalkoholowej.
Nowe wymagania zostaną postawione przed kierowcami pojazdów uprzywilejowanych lub przewożących pieniądze. W obu przypadkach trzeba będzie zaliczyć badania psychologiczne, obecnie obowiązkowe dla kierowców pojazdów uprzywilejowanych. W obu przypadkach kierowcy staną również przez koniecznością zdobycia dodatkowych uprawnień.
Projekt przewiduje również wprowadzenie nowej części egzaminu praktycznego, obejmującego jazdę poza obszarem zabudowanym.
pap, ss