Skrajnie rasistowska sekta uaktywniła się w Polsce. Miała powiązania z Dumą i Nowoczesnością

Skrajnie rasistowska sekta uaktywniła się w Polsce. Miała powiązania z Dumą i Nowoczesnością

Zasady wiary sekty
Zasady wiary sekty Źródło:tworczosc.org
W Polsce uaktywnił się pseudokościół zwany „Ruchem Twórczości”. Sekta rozwija swoje struktury i nie ukrywa, że w opublikowanych zasadach wiary znajdują się postawy skrajnie rasistowskie i antysemickie – podaje „Rzeczpospolita”.

„Naturalnymi wrogami białych ludzi są ogólnie inne rasy, a najniebezpieczniejszą z nich jest rasa żydowska” – czytamy w pierwszym z 16 przykazań sekty. „Tak więc, zawsze musimy mieć na uwadze, że: (a) Żydzi są naszym najgroźniejszym wrogiem naturalnym; (b) czarnuchy są dla nas największym zagrożeniem zaraz po Żydach i nie możemy z nimi koegzystować w tym samym kraju, ani nawet na tym samym kontynencie; (c) wszystkie nie-białe rasy są naturalnymi wrogami białych ludzi” – głosi informacja zawarta w przykazaniu 3. „W całości wyniszcz i usuń ze społeczeństwa wszelką żydowską myśl i wpływy. Dąż uparcie do jak najszybszego urzeczywistnienia idei białego świata” – głosi przykazanie 8. To tylko niewielki ułamek ze skrajnie rasistowskich treści opublikowanych na stronie internetowej ugrupowania.

Ruch Twórczości jest znany również jako Kościół Twórcy. Założył go w roku 1973 Ben Klassen, który głosił nienawiść do Afroamerykanów, rzekomo zdominowanego przez Żydów rządu USA oraz homoseksualistów. Sekta atakowała chrześcijaństwo jako „żydowskie oszustwo”, które miało na celu zniewolić i zniszczyć białych.

Do Polski myśl Klassena zaczęła docierać na przełomie XX i XXI wieku. Jak informuje „Rzeczpospolita” logo pseudokościoła pojawiało się na manifestacjach skrajnej prawicy m.in. w Rybniku i Sandomierzu w 2005 roku. Reaktywacja organizacji nastąpiła najprawdopodobniej w 2013 roku. Trzy lata później, polski oddział sekty zaczął wydawać drukowany magazyn.

Głowa „Ruchu Twórczości” Matthew F. Hale odsiaduje obecnie 40-letni wyrok w Stanach Zjednoczonych za podżeganie do zabójstwa. Członkowie sekty uczestniczą w marszach antyimigracyjnych, obchodzą także rocznicę rzezi Indian nad strumieniem Wounded Knee. „Ruch Twórczości” ma odcinać się od wszelkich postaw neonazistowskich, ale sam przyznaje, że „program Hitlera był podobny do tego co proponujemy”.

Nie wiadomo ilu wyznawców liczy sekta w naszym kraju. „To organizacja nieformalna i o charakterze raczej luźnym, z tego względu nie prowadzi rejestru wyznawców. Struktury Ruchu Twórczości rozsiane są po całej Polsce i ciężko określić gdzie są najmocniejsze” – stwierdzili sami członkowie ugrupowania w e-mailu do redakcji „Rzeczpospolitej”. Organizacja miała tylko trzy razy luźno współpracować ze stowarzyszeniem Duma i Nowoczesność. Pomoc polegała na nagłośnieniu akcji charytatywnej „Stop Ludobójstwu Afrykanerów”, ufundowaniu części nagród dla uczestników szóstej edycji wypadu survivalowego „Przetrwać aby zwyciężyć” oraz rozpowszechnieniu informacji o akcji charytatywnej „Dla Janusza Walusia”.

O istnieniu sekty przypomniano sobie w związku z nagłośnionymi niedawno neonazistowskimi ekscesami na Śląsku. Podczas jednego z survivali organizowanych przez Dumę i Nowoczesność miały być widoczne symbole „Ruchu Twórczości”.

Czytaj też:
Zatrzymano kolejnych uczestników imprezy neonazistów. Jeden z nich miał broń palną

Źródło: rp.pl / tworczosc.org