"Organizacja Euro-2012 zagrożona"

"Organizacja Euro-2012 zagrożona"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zdaniem prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz organizacja przez Polskę piłkarskich mistrzostw Europy 2012 jest zagrożona w związku z działaniami ministra sportu Tomasza Lipca i ministra skarbu Wojciecha Jasińskiego.

"Wizerunek Polski i polskiego sportu został narażony. Minister sportu i minister skarbu chcą uniknąć odpowiedzialności za organizację piłkarskich mistrzostw Europy w 2012 roku" - powiedziała Gronkiewicz-Waltz na spotkaniu z dziennikarzami.

Jak podkreśliła prezydent, około godziny 15.30 do Urzędu Miasta wpłynęło pismo, w którym minister sportu wzywa władze Warszawy do podpisania umowy dotyczącej stadionu na finałowe rozgrywki mistrzostw Europy w piłce nożnej. Umowa miałaby być zawarta między prezydentem miasta a polską i ukraińską federacją. W piśmie zaznaczono, że dokument musi zostać dostarczony do Kijowa do 12 lutego 2007 roku.

"Ministrowie chcą by to prezydent Warszawy podpisał umowę. Twierdzą, opierając się na błędnej podstawie prawnej, że to miasto zarządza terenami Stadionu Dziesięciolecia, co nie jest zgodne z prawdą. Zarządza nim Centralny Ośrodek Sportu, który jest zakładem budżetowym podległym Skarbowi Państwa" - wyjaśniła prezydent Warszawy.

"Rząd od roku nic z tym nie robił. Ministrowie nie chcą podjąć odpowiedzialności, czyli z powodu działania rządu tych Euro może nie być. Poinformowałam już Ministerstwo Sportu, że my nie zarządzamy tym obiektem i przypomniałam, że robi to COS. Miejmy nadzieję, że minister będzie działał dalej. Rząd musi wytłumaczyć się społeczeństwu, które przecież oczekuje Euro 2012" - dodała.

"Przez cały rok w mieście leżała umowa, w której jako właściciela stadionu wymienia się Skarb Państwa. Od dziś nastąpiła zmiana i podmiotem odpowiednim miałby być prezydent miasta" - powiedziała Gronkiewicz-Waltz.

Władze Warszawy potwierdziły, że jeśli Ministerstwo Skarbu przekaże stolicy tereny Stadionu Dziesięciolecia i zapewni odpowiednie środki budżetowe, to miasto gotowe jest podjąć się budowy stadionu i organizacji zawodów. Prezydent wyraziła również gotowość podjęcia natychmiastowych rozmów z rządem w tej sprawie.

"Zależy nam, żeby projekt Euro 2012 był realizowany. Wymaga on poparcia społecznego, ogólnonarodowego. Czujemy się odpowiedzialni, aby zawody Euro 2012 odbyły się. Dlatego zwracamy się do strony rządowej - jeżeli istnieje taka możliwość, to proszę nam przekazać Stadion Dziesięciolecia, a my spróbujemy, z pomocą Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej, zbudować odpowiedni obiekt" - przyznał szef stołecznego Biura Sportu i Rekreacji Wiesław Wilczyński.

"Sprawy polityczne wzięły górę nad dobrem miasta i polskiego sportu. Rząd obiecał budowę centrum sportowego na terenach Stadionu Dziesięciolecia, a dzisiaj się z tego wyraźnie wycofuje, przerzucając odpowiedzialność na samorząd" - dodał Wilczyński.

ab, pap