Były wiceminister finansów usłyszał zarzuty. Donald Tusk zabrał głos

Były wiceminister finansów usłyszał zarzuty. Donald Tusk zabrał głos

Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk
Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk 
Były wiceminister finansów w rządzie PO-PSL Jacek K. w czwartek 29 marca został zatrzymany w związku z tzw. aferą hazardową. Do sprawy odniósł się na Twitterze szef Rady Europejskiej Donald Tusk.

„Kiedy Jacek Kapica bezkompromisowo walczył jako minister w moim rządzie z przestępcami, też był atakowany podłymi metodami. Nie poddał się wtedy, nie podda się dzisiaj” – napisał na swoim profilu na Twitterze Donald Tusk. W ten sposób były premier skomentował zatrzymanie byłego wiceministra finansów w rządzie PO-PSL Jacka K. Prokurator przedstawił politykowi dwa zarzuty niedopełnienia obowiązków służbowych w celu osiągnięcia korzyści majątkowej w łącznej kwocie ponad 21 miliardów złotych.

– Zarzuty mają związek z rejestrowaniem tysięcy automatów do gry o niskich wygranych, tzw. jednorękich bandytów. Maszyny pozwalały na grę o wysokie stawki, mimo że prawo zezwalało na jednorazowe wygrane o wartości kilkudziesięciu złotych. Straty z tego tytułu ponosił Skarb Państwa, do którego nie trafiały należne podatki. Zyskiwali właściciele automatów. Z tytuły tych gier użytkownicy automatów płacili podatek tylko jako miesięczny ryczałt w kwotach od 80 do 180 euro, podczas gdy winni byli płacić podatek w wysokości 45 proc. przychodów – powiedział I Zastępca Prokuratora Generalnego Prokurator Krajowy Bogdan Święczkowski.

Co ustalono w toku śledztwa?

Jak ustalono w toku śledztwa, Jacek K., pełniąc funkcję Podsekretarza Stanu w Ministerstwie Finansów i Szefa Służby Celnej, miał ignorować informacje o nierzetelności badań technicznych, które były wymagane do rejestracji automatów do gry. Polityk miał również nie zlecić podległym mu urzędnikom kontroli badań, co prowadziło do legalizacji automatów, które nie powinny zostać zarejestrowane, a także wstrzymać badania automatów wytypowanych do kontroli. Gdy ujawniono nieprawidłowości, Jacek K. miał nie polecić cofnięcia nierzetelnym jednostkom badawczym upoważnienia do badań technicznych automatów.

Według prokuratury mimo licznych sygnałów o nieprawidłowościach Jacek K. nie zlecił również podległym mu urzędnikom kontroli w zakresie maksymalnych stawek i maksymalnych wygranych w tzw. jednorękich bandytach. Śledczy twierdzą również, że podległym mu funkcjonariuszom Służby Celnej nie wydał polecenia wszczęcia postępowań mających na celu unieważnienie rejestracji automatów, które zostały zabezpieczone w toku postępowań karnych i karno-skarbowych, a których funkcjonowanie budziło zastrzeżenia.

Czytaj też:
Jacek Kapica zatrzymany. Były wiceminister finansów zamieszany w aferę hazardową?

Źródło: WPROST.pl