Wrocław. Tajemnicza śmierć w więzieniu. Mężczyzna zmarł dzień po tym, jak trafił do celi

Wrocław. Tajemnicza śmierć w więzieniu. Mężczyzna zmarł dzień po tym, jak trafił do celi

Więzienie, zdj. ilustracyjne
Więzienie, zdj. ilustracyjneŹródło:Fotolia / angelo.gi
Mężczyzna osadzony we wrocławskim areszcie został znaleziony martwy dzień po tym, jak trafiłł do celi. Okoliczności jego śmierci bada dolnośląska policja.

67-letni Waldemar S. trafił do zakładu karnego przy ulicy Kleczkowskiej we Wrocławiu w sobotę 7 kwietnia. Mężczyzna miał odbyć w areszcie 15-dniową karę zastępczą. Jak podaje Gazeta Wyborcza, dzień później w godzinach porannych 67-latka znaleziono martwego w celi. - Nasi funkcjonariusze zostali wezwani na miejsce ok. godziny 7 rano przez dowódcę zmiany w zakładzie karnym - powiedział Paweł Petrykowski, rzecznik dolnośląskiej policji.

Na chwilę obecną nie wiadomo, jaka była bezpośrednia przyczyna śmierci mężczyzny. Z nieoficjalnych informacji wynika, że śledczy nie znaleźli na jego ciele żadnych obrażeń. Szczegółowe informacje w tej sprawie będą jednak znane dopiero po przeprowadzeniu sekcji zwłok. Z uwagi na dobro prowadzonego śledztwa dolnośląska policja nie chce udzielać szczegółowych informacji na ten temat.

Czytaj też:
Wyszedł z więzienia, bo cierpi na... brak bogactwa. Zabił 4 osoby

Źródło: Gazeta Wyborcza