Udusił dziewczynę i mieszkał ze zwłokami. Chce spędzić resztę życia w więzieniu

Udusił dziewczynę i mieszkał ze zwłokami. Chce spędzić resztę życia w więzieniu

Akta, zarzuty
Akta, zarzuty Źródło: Fotolia / piotr290
Jest akt oskarżenia przeciwko Arturowi S., który udusił swoją dziewczynę i przez miesiąc mieszkał z jej zwłokami ukrytymi w wersalce. Do tego makabrycznego zdarzenia doszło w Lublinie. 47-latek chce dobrowolnie poddać się karze dożywotniego więzienia – informuje „Dziennik Wschodni”.

Sprawa dotycząca zabójstwa w Lublinie wyszła na jaw w marcu. Z informacji Radia ZET wynikało, że 47-letni Artur S. udusił młodą kobietę, z którą mieszkał. Zwłoki ofiary odkrył właściciel mieszkania, który nie mógł skontaktować się z mężczyzną, będącym jego najemcą. Po przybyciu do mieszkania właściciel poczuł intensywny smród. W wersalce odkrył ciało 24-letniej Angeliki, partnerki Artura S.

Kabel od żelazka

1 marca prokurator zdradził szczegóły zbrodni, do której doszło w lubelskim mieszkaniu. Artur S. udusił 24-latkę kablem od żelazka. Później schował ciało kobiety do wersalki. By zamaskować nieprzyjemny zapach rozkładającego się ciała, posypał zwłoki proszkiem do prania.

Policjantom udało się szybko zatrzymać sprawcę. 47-latek przyznał się do winy i ze szczegółami opisał zbrodnię. Chce dobrowolnie poddać się karze dożywocia bez możliwości wcześniejszego zwolnienia. Proces Artura S. rozpocznie się w czerwcu w Sądzie Okręgowym w Lublinie.

Podobne zabójstwo

Okazało się, że 1,5 miesiąca wcześniej Artur S. wyszedł z więzienia, gdzie odsiadywał 15-letnią karę za podobne zabójstwo. Wówczas zwłoki ofiary również ukrył w wersalce. – Ciało było już w zaawansowanym stadium rozkładu, dlatego biegły miał trudności z ustaleniem bezpośredniej przyczyny śmierci – mówił w rozmowie z radiozet.pl Piotr Sitarski z Prokuratury Okręgowej w Lublinie.

Czytaj też:
Sąd podwyższył wyroki dla rodziców za zabójstwo 2-letniego Szymona z Będzina

Źródło: Dziennik Wschodni / Radio ZET