Zgłoszenie o dwóch topiących się osobach dotarło do ratowników około godziny 12 w sobotę. Jak podaje RMF FM, świadkowie relacjonowali, że topiący się mężczyźni zniknęli pod wodą w odległości około 200 metrów od brzegu.
Rafał Goeck, rzecznik prasowy Morskiej Służby Poszukiwana i Ratownictwa, poinformował, że akcję ratunkową prowadzili ratownicy z Ustki przy wsparciu łodzi ze statku ratowniczego „Orkan”. – Po 30 minutach odnaleziono pierwszą osobę, chwilę później kolejną – relacjonował Goeck. Mimo reanimacji, żadnego z mężczyzn nie udało się uratować.
Ratownicy wyciągnęli z wody także mężczyznę, który usiłował pomagać tonącym. Gdy do niego dotarli, sam z trudnością utrzymywał się na powierzchni.
Na razie nie wiadomo w jakich okolicznościach doszło do tragedii, ani czy ofiary były spokrewnione.
Policja informuje, że w samym wrześniu utonęło już 16 osób (nie licząc dzisiejszych ofiar – red.). Tragiczny bilans sierpnia to 102 osoby, lipca – 75 osób. Najczarniejszym dniem nad polskimi akwenami był 4 sierpnia. Wówczas w wodzie życie straciło aż 14 osób.
Czytaj też:
Cardi B zaatakowała Nicki Minaj. Po szarpaninie rzuciła w rywalkę... butem