Tajemnicze samobójstwo sprzed lat. Prokuratura wznowiła śledztwo ws. śmierci 19-letniego Jakuba

Tajemnicze samobójstwo sprzed lat. Prokuratura wznowiła śledztwo ws. śmierci 19-letniego Jakuba

Tajemnicze samobójstwo sprzed lat
Tajemnicze samobójstwo sprzed lat Źródło:X-news
Cztery lata temu policja i prokuratura były pewne: Jakub popełnił samobójstwo. Tyle że – jak ustalił dziennikarz „Superwizjera” – uznano tak bez przeprowadzenia podstawowych czynności procesowych. Teraz, po emisji reportażu, prokuratorzy na nowo zbadają sprawę.

– Nadal będziemy ustalać, czy doszło do pomocy bądź podżegania do czynu samobójczego. Nową okolicznością jest to, że rodzice rodzice nigdy nie kwestionowali tego, że jest to samobójstwo. W tym programie zakwestionowali to. Będziemy wyjaśniać wszystkie okoliczności związane z tym czynem – zapewnił Andrzej Kukawski, rzecznik prokuratora okręgowego w Toruniu.

Śledztwo zostało formalnie wznowione. Okoliczności śmierci Jakuba Schimandy nie będą analizowane już przez śledczych z Golubia Dobrzynia, tylko z Prokuratury Rejonowej Toruń Wschód.

Decyzja o wznowieniu śledztwa zapadła po sobotniej (03.11) emisji reportażu w „Superwizjerze” TVN. Dziennikarz ustalił, że policjanci, którzy przyjechali na miejsce znalezienia ciała 19-letniego Jakuba, nie wykonali czynności procesowych. Nie zebrali śladów, nie było oględzin ani sekcji zwłok. Nikt nie zrobił zdjęć. Od razu uznano, że to było samobójstwo. Zwłoki Jakuba trafiły prosto do zakładu pogrzebowego, a zaraz potem na cmentarz. Sprawa została zamknięta po dwóch dniach.

Źródło: X-news