Do wypadku autobusu doszło na wjeździe na trasę S3 w gminie Polkowice w powiecie polkowickim na Dolnym Śląsku. Autokar przewoził niepełnosprawnych mieszkańców z okolic Międzyrzecza i Pszczewa. – Do zdarzenia z udziałem autobusu doszło w okolicy miejscowości Kaźmierzów. Trwa udzielanie pomocy i zapewnianie bezpieczeństwa uczestnikom zdarzenia. Wstępne ustalenia wskazują, że kierujący pojazdem stracił panowanie nad kierownicą i wjechał do rowu, przyczyny jednak nie są znane. Pojazdem poruszało się 49 pasażerów i dwóch kierowców – powiedział w rozmowie z Gazeta.pl st. sierż. Przemysław Rybikowski, rzecznik policji w Polkowicach.
Na miejsce zostały wysłane siły ratunkowe z całego regionu. W akcji ratunkowej brało udział 20 zastępów straży pożarnej. – Strażacy po przybyciu na miejsce zastali 7 osób, które trzeba było wyciągnąć z autokaru przy pomocy sprzętu hydraulicznego. Obecnie wszystkie osoby są poza autokarem – powiedział mł. bryg. Piotr Woźniakiewicz z PSP w Polkowicach. W wyniku wypadku jedna osoba zginęła, a 23 zostały ranne. Pięć było w stanie krytycznym, a osiem w stanie ciężkim.
Rozbity autobus został już usunięty z S3. Ruch na drodze został przywrócony około godziny 4 w nocy. Okoliczności wypadku będzie wyjaśniać policja. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca był trzeźwy.
Czytaj też:
Finalista show TVN miał wypadek. „Z samochodu wypadł silnik, a kierownica się oderwała”