Ryś zastrzelony na Podlasiu? Został odarty ze skóry, pozbawiony łap

Ryś zastrzelony na Podlasiu? Został odarty ze skóry, pozbawiony łap

Ryś, zdjęcie ilustracyjne
Ryś, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Pixabay / skeeze
W okolicach Sokółki prawdopodobnie został zastrzelony ryś. Martwe zwierzę znaleziono na posesji myśliwego w Wierzchlesiu. Jak podaje RMF24, naukowcy z Polskiej Akademii Nauk potwierdzili, że zwierzę to ryś euroazjatycki, który jest objęty całkowitą ochroną.

W okolicach Sokółki został zastrzelony ryś. Martwe zwierzę znaleziono na posesji myśliwego w Wierzchlesiu. Z rysia zdarto skórę, został także pozbawiony łap. w Sokółce prowadzi postępowanie w celu wyjaśnienia wszystkich okoliczności związanych z prawdopodobnym zastrzeleniem chronionego drapieżnika.

Zwierzę znalezione na posesji myśliwego w Wierzchlesiu

Z uwagi na to, w jakim stanie znajdowało się zwierzę, dopiero badania przeprowadzone w Instytucie Biologii Ssaków PAN wykazały, że był to dorosły samiec rysia. Udało się ustalić, że zwierzę należało do populacji białowiesko-knyszyńskiej. „Ryś miał rzadki genotyp, specyficzny dla Podlasia, nie ma rysi o takich genach na innych obszarach, więc jest to wielka strata dla populacji rysia. Osobnik bardzo duży – szacowana waga na 25 kg” – czytamy w komentarzu Krzysztofa Schmidta z Polskiej Akademii Nauk. Opinia ta została zamieszczona na profilu „Fundacji Dzika Polska” na . Jak podaje RMF24, śledczy czekają na oficjalne wyniki ekspertyz PAN i zakładu Higieny Weterynaryjnej w Białymstoku.

Po godzinie 16.00, prowadzący profil „Fundacja Dzika Polska” poinformowali o nowych informacjach w sprawie. „Nie stwierdzono wlotów i wylotów po kulach, jednak należy pamiętać o tym, że brakowało wielu organów, w które mógł być postrzelony. Powiatowy lekarz weterynarii w Sokółce Paweł Mędrek, który dokonał wstępnych oględzin, przyznał w środę (30 stycznia), że zwierzę zostało najprawdopodobniej zastrzelone z bliskiej odległości, na co wskazywały ślady w jego ciele" – poinformowano.

Czytaj też:
Pies na grillu przed centrum handlowym oburzył klientów. O co chodzi?

Źródło: RMF 24 / Facebook @fundacjadzikapolska