Michał Lisiecki bezprawnie przetrzymywany w areszcie. Mec.Dmowski: Prokurator celowo zataił informacje

Michał Lisiecki bezprawnie przetrzymywany w areszcie. Mec.Dmowski: Prokurator celowo zataił informacje

Mecenas Andrzej Dmowski
Mecenas Andrzej Dmowski Źródło:Russell Bedford Poland
– Problem jest taki, że najprawdopodobniej sąd nie wiedział o tym, że zostało wpłacone poręczenie majątkowe. Prokurator celowo wykorzystał tę wiedzę w takim aspekcie, że wniósł do sądu wniosek, zażalenie na postanowienie sądu w tym zakresie z wnioskiem o wstrzymanie wykonalności. I sąd uwzględnił nie wiedząc, że poprzednie postanowienie wygasło z mocy prawa, bo zostało zrealizowane – mówi adwokat Andrzej Dmowski z Russell Bedford Poland.

– Prokurator wydaje postanowienie, czyli wniosek o tymczasowy areszt i ono trafia to do sądu. I sąd określa, czy będzie stosował środki zapobiegawcze. I teraz sąd wskazuje w postanowieniu, że orzeka tymczasowy areszt chyba, że zostanie wniesione poręczenie majątkowe w odpowiedniej wysokości. Jeżeli zostanie wypełniony ten warunek, czyli zostanie wpłacone to poręczenie, a wpłata poręczenie jest u prokuratora i prokurator potwierdza to stosownym protokołem, to z automatu areszt jako środek powinien zostać uchylony z mocy prawa. Problem jest taki, że najprawdopodobniej sąd nie wiedział o tym, że zostało wpłacone poręczenie majątkowe. Prokurator celowo wykorzystał tę wiedzę w takim aspekcie, że wniósł do sądu wniosek, zażalenie na postanowienie sądu w tym zakresie z wnioskiem o wstrzymanie wykonalności. I sąd uwzględnił nie wiedząc, że poprzednie postanowienie wygasło z mocy prawa, bo zostało zrealizowane – tłumaczy adwokat Andrzej Dmowski z Russell Bedford Poland.

„Formalnie rzecz biorąc prezes Lisiecki powinien być zwolniony z aresztu”

- Problem jest taki, że prokurator celowo wykorzystał kruczek, nie powiadomił sądu o tym, że poręczenie zostało juz wpłacone. Kłopot w tym, że KPK (red. Kodeks postępowania karnego) nie przewiduje zaskarżenia takiego działania. A to działanie jest niezgodne z celem dlaczego to postanowienie wygasło z mocy prawa, ponieważ poręczenie majątkowe zostało już wpłacone. Postanowienie o tymczasowym areszcie wygasło z mocy prawa. A sąd o tym nie wiedział i nagle wpłynął wniosek prokuratora, że on nagle zmienia postanowienie w tym zakresie i sąd wydał postanowienie o wstrzymaniu wykonalności nie wiedząc, że w mocy prawa postanowienie wygasło. I w tym jest problem. Sąd nie miał wiedzy o tym, a prokurator celowo zataił informacje, kiedy poręczenie zostało już wpłacone. Wykazanie winy prokuratora jest dość problematyczne, bo to jest jego celowe działanie. Czy na ten moment przetrzymywanie prezesa Lisieckiego jest zgodne z przepisami? Odpowiedź brzmi: formalnie nie jest zgodne. Bo nagle zostało wstrzymane postanowienie, które wygasło z mocy prawa. Formalnie rzecz biorąc prezes Lisiecki powinien być zwolniony z aresztu – dodaje.

„Czynność ta nie może być konwalidowana przez wydanie następczego zarządzenia”

Obrońca Michała Lisieckiego, adwokat prof. Piotr Kruszyński otrzymał w środę 20 marca drogą poczty elektronicznej treść zarządzenia prokuratora z dnia 19 marca, które zarządza zwrot poręczenia majątkowego wpłaconego w dniach 15 i 16 marca przez żonę Michała Lisieckiego. W odpowiedzi obrońca skierował do Wydziału Dolnośląskiego Prokuratury Krajowej pismo, iż żona podejrzanego nie będzie podpisywała żadnego oświadczenia, ani też nie zgadza się na zwrot poręczenia do czasu wydania decyzji w tej sprawie przez Sąd Okręgowy.

– Zgodnie z treścią art. 257 § 2 k.p.k. areszt ex lege przestał obowiązywać w momencie przyjęcia poręczenia przez prokuratora. Z treści pisma Sądu wynika expressis verbis, że Sąd, wydając postanowienie o wstrzymaniu wykonaniu postanowienia z dnia 15 marca 2019r., nie miał wiedzy o przyjęciu poręczenia przez Prokuratora, tak więc to Prokurator zanim przyjął poręczenie, powinien był upewnić się czy sąd nie wstrzymał wykonalności postanowienia z dnia 15 marca 2019r. Skoro tego nie uczynił, tymczasowe aresztowanie zostało ex lege przekształcone w poręczenie majątkowe. Czynność ta nie może być konwalidowana przez wydanie następczego zarządzenia – podaje obrońca, prof. Piotr Kruszyński. Jednocześnie obrońca oświadczył, iż w całości podtrzymuje dotychczasowe stanowisko w sprawie i wnosi o niezwłoczne zwolnienie podejrzanego Michała Lisieckiego z aresztu śledczego.

Źródło: Wprost