Nagranie zajścia pojawiło się na profilu Winni4yk na Instagramie. Z jego opisu wynika, że mężczyzna przedstawiony na filmie to jednocześnie właściciel profilu. W dołączonym opisie autor zaznacza, że dawno chciał to zrobić oraz zachęca do polubienia i komentowania swojego postu. Najwyraźniej młodzieniec jest bardzo dumny z tego co zrobił.
Anna Bartoń, rzecznik prasowy warszawskiego metra poinformowała nas, że zabezpieczono monitoring z tego zdarzenia, a Policja wszczęła postępowanie w tej sprawie.
To nie pierwszy wybryk Ukraińca w Polsce. W grudniu umieścił na swoim profilu film, na którym wskakuje na auto straży miejskiej zaparkowane na warszawskiej Starówce. Z jego profilu wynika, że jest tzw. pranksterem, a wiec osobą, która wykonuje różne „żarty” w przestrzeni publicznej, a następnie przedstawiające je nagranie umieszcza w internecie. Nierzadko żarty pranksterów zagrażają bezpieczeństwu ich samych lub innych osób, bądź wywołują realne szkody majątkowe.
Czytaj też:
Poważne zmiany w regulaminie, tysiące filmów zniknie z Youtube. To koniec groźnych pranków i wyzwań?