Miał 5 promili i próbował przejechać policjanta. 44-latek zatrzymany w Ostrołęce

Miał 5 promili i próbował przejechać policjanta. 44-latek zatrzymany w Ostrołęce

Auto 44-latka
Auto 44-latka Źródło:Policja
Brawurowa jazda nie popłaca, o czym w sobotę przekonał się 44-latek. Mężczyzna został zatrzymany przez drogówkę po tym, jak przekroczył prędkość i próbował przejechać interweniującego funkcjonariusza.

Chociaż do tego zdarzenia doszło w sobotę 1 czerwca, to policja opublikowała komunikat dwa dni później. Funkcjonariusze pełniący służbę na terenie Ostrołęki zauważyli jadącego szybko kierowcę. Auto poruszało się w obszarze zabudowanym niemal dwukrotnie szybciej, niż pozwalały na to przepisy. Policjanci próbowali więc zatrzymać brawurowego kierowcę. Ten na widok mundurowego dającego mu sygnał do zatrzymania się przyspieszył i próbował go przejechać. udało się w porę odskoczyć.

Jazda bez uprawnień

Mundurowi ruszyli w pościg za kierowcą, który nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe. Wjechał na rondo i podczas jego opuszczania wypadł z drogi, wjechał na chodnik, następnie zjechał na pobocze i uderzył w znak drogowy. Na szczęście na chodniku nie było pieszych. Mężczyzna został obezwładniony przez policjantów i przebadany na obecność alkoholu. Okazało się, że 44-letni mieszkaniec województwa podlaskiego miał 5 promili alkoholu. Co więcej, analiza danych zawartych w systemie wykazała, że miał odebrane prawo jazdy oraz pół roku kary więzienia do odbycia.

Za usiłowanie napaści na funkcjonariusza, jazdę po pijanemu i bez prawa jazdy 44-latkowi grozi do kilku lat wolności. Najpierw jednak zostanie doprowadzony do zakładu karnego, gdzie odbędzie zaległą karę.

Czytaj też:
Wspiął się na dach hotelu Marriott w Warszawie. Kim jest 31-letni śmiałek?

Źródło: Policja