Turyści chcą odszkodowania od TPN. Powód? Zeszli z Rysów złym szlakiem

Turyści chcą odszkodowania od TPN. Powód? Zeszli z Rysów złym szlakiem

Morskie Oko z przełęczy pod Chłopkiem
Morskie Oko z przełęczy pod Chłopkiem Źródło: Wikimedia Commons
O tym, że turyści na wakacjach potrafią mieć zaskakujące pomysły, nikogo nie trzeba przekonywać. Hitem internetu stał się ostatnio wpis pewnego amatora wycieczek górskich.

Mężczyzna wraz z grupą znajomych postanowił wybrać się do Morskiego Oka. Górska wędrówka do tego stopnia spodobała się turystom, że korzystając z dobrej pogody postanowili wejść na Rysy. „Na górze byliśmy około 19:00 i zaczęliśmy schodzić z innymi ludźmi na dół prawie od razu bo przyleciały chmury i nie było nic widać. Jak zeszliśmy na dół, o 22:30 to okazało się, że jesteśmy na Słowacji, a nie w Morskim Oku. Na górze nie było żadnych oznaczeń, po drodze na górę też żadnych informacji że tam się schodzi na Słowację. Okazało się, że nic do Morskiego Oka stamtąd już nie jedzie i że jest niby 60km a przeszliśmy dużo mniej” – relacjonował turysta.

W dalszej części wpisu stwierdził, że cała grupa poniosła spore koszty „wycieczki”. „Słowacka policja którą pomogli nam wezwać miejscowi nie chciała odwieźć nas do naszych aut tylko odwieźli pod hotel gdzie za nocleg dla 6 ludzi zapłaciliśmy ponad 1800zł, do tego koszt taksówki następnego dnia i parkingu na Morskim Oku za kolejną dobę, jedzenie itd i wyszło na złotówki prawie 2900” – tłumaczył. Teraz turysta domaga się odszkodowania TPN, które wini za złe oznakowanie szlaków. „W TPN nie chcą zwrócić kasy, mówią że to nie ich wina ale nawet nie dali innego koloru szlaku niż Słowacy, żadnych informacji w ogóle nie ma po drodze że tak tam jest a potem jest właśnie tak. Jakby to lepiej było oznaczone to by do tego nie doszło” – ocenił.

Autor wpisu poszukuje innych osób, które w podobny sposób zostały „poszkodowane”, ponieważ w jego opinii w grupie łatwiej będzie uzyskać odszkodowanie.

Czytaj też:
Koszmarny lot do Chorwacji. „To było jak przebywanie w dżungli z dzikimi zwierzętami”

Źródło: Fly4free