Na konferencji prasowej zorganizowanej w Biurze Krajowym PO wystąpili Borys Budka, Grzegorz Schetyna i Łukasz Abgarowicz. – Frekwencja wyniosła 76,4 proc. Borys budka osiągnął 78,49 proc. ważnie oddanych głosów. W związku z tym po przeliczeniu wszystkich protokołów Krajowa Komisja Wyborcza PO stwierdza, że nowo wybranym przewodniczącym PO został pan Borys Budka – poinformował Abgarowicz.
„Naprawa Polski zacznie się od Pałacu Prezydenckiego”
Głos zabrał także ustępujący przewodniczący ugrupowania. – Bardzo serdecznie gratuluję zwycięstwa, świetnego wyniku, dobrej kampanii, zaangażowania. Chciałbym podziękować wszystkim, którzy byli w te wybory zaangażowani – zaznaczył Schetyna. Przy okazji podziękował osobom pracującym dla partii przez ostatnie cztery lata. – Ta partia, którą przejmowałem cztery lata temu była w gorszym stanie niż jest dzisiaj. Pamiętajmy, między 9 a 11 proc. poparcia po trudnej przegranej kampanii w 2015 roku, ale dzięki wspólnej pracy, zbudowaniu wspólnoty udało się osiągnąć dobry wynik. Dziś mamy 30 proc. poparcia w sondażach i mamy Senat – podkreślił polityk. Schetyna zaznaczył, że nie wybiera się na „polityczną emeryturę” i będzie wspierał Borysa Budkę. Zapowiedział również wsparcie dla Małgorzaty Kidawy-Błońskiej zaznaczając zarazem, że dla PO „nie ma ważniejszej sprawy” niż zwycięstwo w wyborach prezydenckich.
Borys Budka podziękował z kolei wszystkim osobom biorącym udział w głosowaniu na przewodniczącego PO. – Dziękuję Grzegorzowi Schetynie po pierwsze za ciężkie cztery lata pracy a po drugie za to, że miałem okazję współpracować i być częścią zespołu, który prowadził PO do podniesienia się z pewnego marazmu, który był po wyborach – powiedział świeżo upieczony przewodniczący partii. Podziękował także wyborcom. – Wspólnie możemy wybrać kolejne wybory. Psucie Polski zaczęło się od Pałacu Prezydenckiego. Naprawa Polski również zacznie się od Pałacu Prezydenckiego – dodał podkreślając, że Małgorzata Kidawa-Błońska jest dobrą kandydatką, a działania PO będą skupiały się na jej kampanii wyborczej.
Wybory lidera
Przypomnijmy, głosowanie na nowego przewodniczącego PO miało charakter powszechny – w sobotę 25 stycznia w siedzibach lokalnych struktur partii pojawiły się urny wyborcze, do których między godz. 10 a 18 można było oddawać głosy. O przywództwo w PO ubiegali się Borys Budka, Bartłomiej Sienkiewicz, Bogdan Zdrojewski oraz „namaszczony” przez Grzegorza Schetynę Tomasz Siemoniak. Jeszcze tego samego dnia wiadomo było, że zwycięzcą okazał się Borys Budka.
Czytaj też:
Kosiniak-Kamysz w cztery oczy skrytykuje prezydenta? „Byłaby to za duża dawka na jeden raz”