Ostatniej doby potwierdzono 615 nowych zakażeń koronawirusem i jest to największa ich liczba od początku epidemii. Ministerstwo Zdrowia podało też, że zmarło 15 kolejnych osób. Łączna liczba zakażonych osiągnęła tym samym 45 031; 1709 osób zmarło.
Rzecznik resortu zdrowia, komentując najnowszy bilans przypadków, powiedział, że nadal mamy do czynienia z ogniskami koronawirusa, m.in. w Małopolsce i na Śląsku. – Koronawirus jest z nami i cały czas będzie. Jeżeli nie będziemy przestrzegać nakazów dotyczących dystansu społecznego czy noszenia maseczek, to ta liczba pokazuje, co może być dalej – powiedział Andrusiewicz.
„Trudno cokolwiek wykluczyć”
– Oczywiście zostały wprowadzone pewne poluzowania w obostrzeniach, gdzie nie mamy dużo przypadków, mówimy tu o stadionach czy innych miejscach sportowych. Musimy jednak cały czas pamiętać, że obowiązek noszenia masek nadal obowiązuje – podkreślił rzecznik. Pytany, czy będzie reakcja resortu na ostatni wzrost przypadków koronawirusa w Polsce, odpowiedział, że sytuacja na bieżąco jest analizowana. – Analizujemy w tej chwili tę sytuację, trudno cokolwiek wykluczyć – dodał Andrusiewicz.(PAP)
Autorka: Karolina Kropiwiec
Czytaj też:
Ponad 600 nowych zakażeń koronawirusem i 15 zgonów. Najnowszy raport MZ