Zdaniem liderek Ogólnopolskiego Strajku Kobiet, represje wobec protestujących narastają. – Zauważamy powrót fali represji. Nie mamy w tym momencie pełnych liczb, ale mamy zdecydowane wrażenie, że zaczyna się coś poważnego i chcemy wysłać sygnał, że to zauważamy i że oczywiście nikogo nie zostawimy samego – mówiła Klementyna Suchanow.
Jako przykład wzmożonych represji organizatorki wskazały osobę, która ich zdaniem została dotkliwie pobita na komendzie policji. Jak dodano, w tym przypadku, prowadzona jest już pomoc prawna. Jak podano, stosowane były również praktyki „wywożenia zatrzymanych poza Warszawę", co utrudniało dotarcie do nich prawnikom.
Ogólnopolski Strajk Kobiet o represjach w szkołach
Podczas konferencji liderki OSK mówiły również o represjach w szkołach. Do organizatorek docierają, jak podano, informacje o zastraszaniu uczniów i ograniczaniu możliwości wypowiedzi.
Organizatorki poinformowały również o planowanej na środę „Blokadzie Sejmu”. Przebieg konferencji można było śledzić w mediach społecznościowych Ogólnopolskiego Strajku Kobiet.
Protesty po wyroku TK
Protesty, jakie od 22 października przetaczają się przez Polskę, związane są z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego. Organ ten orzekł, że aborcja embriopatologiczna jest niezgodna z ustawą zasadniczą. Aborcji takiej dokonuje się wówczas, gdy płód jest ciężko i nieodwracalnie uszkodzony.
Czytaj też:
Lempart wyrzuciła ekipę TVP Info z konferencji. „Wy*****alać! Nie zapraszamy funkcjonariuszy PiS-u”