12 maja w 18 punktach w Warszawie organizowany będzie protest pielęgniarek. Manifestacja rozpocznie się przed gmachem Sejmu przy ul. Wiejskiej. Do stolicy przyjadą reprezentantki związku pielęgniarek z każdego województwa. Demonstracje odbędą się w niewielkich grupach co kilkaset metrów, zgodnie z reżimem sanitarnym – informuje portal rmf24.pl.
Protest pielęgniarek w Warszawie. „Rząd wbija gwóźdź do trumny”
Pielęgniarki domagają się wyższych zarobków. Obecnie w Sejmie trwają rozmowy na temat kształtu ustawy o minimalnych wynagrodzeniach w ochronie zdrowia. Krystyna Ptok z Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych „wzywa posłów do refleksji”. Twierdzi, że obecny rząd nie realizuje ustalonej polityki i „wbija gwóźdź do trumny pielęgniarstwa”.
Ptok podkreśliła, że w wyniku koronawirusa przez ostatni rok zmarło ponad 160 pielęgniarek i położnych. – To tak, jakby spadł jeden samolot na ziemię – skomentowała szefowa związku pielęgniarek. Ptok zaznaczyła, że Polska ma jeden z najgorszych wskaźników, jeśli chodzi o opiekę pielęgniarską oraz położniczą i wynosi 5,3 osoby na 1 tys. mieszkańców.
Wzrasta średni wieki pielęgniarek
Przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych zwróciła uwagę, że zmniejsza się liczba pielęgniarek w systemie ochrony zdrowia. Obecnie średnia wieku pielęgniarki w Polsce wynosi 53 lata. W 2030 r. ma wzrosnąć do 60 lat. Ptok przypomniała również, że w kolejnych latach na emeryturę odejdzie 10,5 tys. osób, a co roku dochodzi 5,3 tys. absolwentów.
Czytaj też:
63-latka zmarła na schodach szpitala. Pielęgniarka: Tak bywa