52-letni Jacek Jaworek podejrzany w sprawie śmierci rodziny w Borowcach nadal pozostaje nieuchwytny. Policja wysłała alerty z jego nazwiskiem do osób przebywających na terenie trzech województw: śląskiego, łódzkiego i świętokrzyskiego. Stacja RMF FM nieoficjalnie zaznacza, że mężczyzna może być uzbrojony i niebezpieczny.
Wiadomo, że zabójstwa rodziny w Borowcach dokonano z użyciem broni palnej. Wiadomo też, że poszukiwany jest bratem jednej z ofiar i w ostatnim czasie mieszkał pod jednym dachem z zabitą rodziną: kobietą i mężczyzną w wieku 44 lat oraz ich synami. Masakrę przeżył jedynie młodszy z chłopców, który ukrył się za kanapą.
Aktualnie trwa akcja poszukiwawcza domniemanego zabójcy, w której biorą udział policjanci z Częstochowy i sąsiednich miast: m.in. policjanci z psami tropiącymi, patrole konne, załogi dwóch helikopterów oraz operator drona.
Poszukiwany Jacek Jaworek
Częstochowscy policjanci na podstawie polecenia wydanego przez Prokuraturę Rejonową w Myszkowie rozpoczęli poszukiwania 52-letniego Jacka Jaworka. Mężczyzna jest podejrzany o zabójstwo trzech osób. Komenda Miejska Policji w Częstochowie w oficjalnym komunikacie apeluje do wszystkich osób, które mogą mieć jakiekolwiek informacje o aktualnym miejscu pobytu poszukiwanego lub takie, które mogą pomóc w jego ustaleniu, o pilny kontakt pod numerem telefonu 47 858 12 55 lub numerem alarmowym 112.
Czytaj też:
Konin. Mężczyzna zdewastował kościelną kaplicę. Policja ujawnia jego wizerunek