Jan Pospieszalski zwrócił uwagę w mediach społecznościowych, że 12 lipca minęły trzy miesiące od momentu, kiedy wyemitowano ostatni odcinek „Warto rozmawiać”. Program został zdjęty z TVP, bo w jednym z odcinków dziennikarz i jego goście krytykowali rząd za walkę z pandemią koronawirusa. Kolejny odcinek programu nie został już wyemitowany. Decyzję podjęto tuż przed zaplanowaną porą emisji.
Jan Pospieszalski o powrocie „Warto rozmawiać” do TVP. Wszystko zależy od Jacka Kurskiego?
Prowadzący „Warto rozmawiać” poinformował, że apel ws. przywrócenia programu do telewizji podpisało 30 tys. osób. Program ma wrócić we wrześniu. Pospieszalski dodał, że ostateczna decyzja w tej sprawie ma należeć do prezesa Telewizji Polskiej, który „już kilkukrotnie zmieniał zdanie w tej sprawie”. Teraz Jacek Kurski miał „napisać odręczną notatkę na jednym z pism, które producent programu wystosował do zarządu”.
Dziennikarz podkreślił, że „niestety żadne inne działania i konkretne decyzje nie przybliżają powrotu jego programu do ramówki w telewizji”. Pospieszalski ujawnił, że wciąż czeka na konkrety i ma nadzieję, że „Warto rozmawiać” powróci do TVP. Prowadzący program podziękował sympatykom za wsparcie programu w aktualnej sytuacji. Pospieszalski mówił także o wielu listach, które otrzymuje od osób, które podważają m.in. bezpieczeństwo szczepień.
Joanna Lichocka krytykowała program Pospieszalskiego. Wysłała pismo m.in. do szefa KRRiT
Głos ws. kwietniowego programu „Warto rozmawiać” zabrała m.in. posłanka PiS i członek Rady Mediów Narodowych Joanna Lichocka. Polityk wysłała list do Kurskiego, w którym napisała, że program Pospieszalskiego był „jednostronny i nierzetelny”. Podobne pismo trafiło również do szefa KRRiT Witolda Kołodziejskiego. Lichocka zapowiedziała też, że na posiedzeniu RMN złoży specjalny projekt stanowiska w tej sprawie.
Czytaj też:
PiS oskarża prawicowych publicystów. „Zniechęcają do szczepień, a sami się szczepią”